PRZEGLĄD KULTURALNY STYCZNIA

 Często przemycałam moje polecenia książkowe, serialowe i muzyczne  w ulubieńcach. Biorąc jednak udział w #świętazblogerkami zauważyłam, że o wielu filmach zapomniałam wspomnieć. A chcę troszkę poeksperymentować z wpisami na blogu, więc może taka forma wpisów przypadnie Wam do gustu. Jeśli zatem lubicie takie treści - zapraszam serdecznie.

KSIĄŻKI

Radość rodzenia- Marianna Szymarek

„Opowieści kobiet o porodach to mieszanka szczęścia, wzruszenia, bólu i lęku. Nie ma znaczenia, czy przebiegały naturalnie czy nie, ze znieczuleniem czy bez. Ważne są zgoda z samą sobą i otwartość na to, co przynosi życie.”

Książka, którą moim zdaniem warto przeczytać, jeśli jesteście przed porodem. Mnie ta książka bardzo uspokoiła i podbudowała. Bardzo bałam się porodu, ale czytając te wszystkie historie - uświadomiłam sobie, że wszystko siedzi w naszej głowie i że co by się nie działo to ciało kobiety jest tak dostosowane, że poród jest dla nas naturalną rzeczą i damy radę.

To tylko przyjaciel – Abby Jimenez

„Kristen Peterson ceni w życiu niezależność i przyjaźń. Nie ma czasu dla facetów, którzy nie rozumieją jej poczucia humoru, ma go za to zawsze dla przyjaciół, ukochanego psa i własnej firmy, którą prężnie rozwija. Chciałaby mieć czas także dla swojego chłopaka Tylera, niestety on wiecznie nieobecny robi karierę w armii na zagranicznych kontraktach. Czas na macierzyństwo nigdy dla Kristen nie nadejdzie, niedługo przejdzie operację, po której nie będzie mogła mieć dzieci. Wcześniej jednak odbędzie się ślub jej najlepszej przyjaciółki, Sloan. Kristen pomaga w przygotowaniach do wesela. Kiedy poznaje drużbę pana młodego, czuje, że pojawia się między nimi niewytłumaczalnie silna chemia. Josh Copeland jest zabawny, seksowny, świetnie reaguje na jej sarkastyczne komentarze i wie, że kiedy Kristen robi się zła, trzeba po prostu dać jej dobrze zjeść. Jest jednak coś, co sprawia, że Josh może być dla Kristen jedynie przyjacielem, nigdy kimś więcej. Josh marzy o dużej rodzinie, a Kristen przecież nie mogłaby mu jej dać. Decyduje się więc na ryzykowny status relacji: friends with benefits. Choć taki układ teoretycznie wydaje się prosty, w praktyce jednak będzie bardzo skomplikowany…”

Moim zdaniem to bardzo wciągająca książka, którą przeczytałam dosłownie w dwa wieczory. Historia miłosna połączona z zawirowaniami życiowymi perypetiami, która chwyta za serce. Nie wiem, czy to hormony ciążowe, ale ja końcówkę książki przepłakałam praktycznie całą.

 

Pchła – Anna Potyra

„Wigilia Bożego Narodzenia. Ulice Warszawy pustoszeją, mieszkańcy zaszywają się w zaciszu swych domów, by zasiąść przy świątecznych stołach. Jednak nie wszyscy. Adam Lorenz, komisarz Wydziału Zabójstw, dostaje wezwanie. W jednym z mieszkań zostaje zastrzelony młody mężczyzna. Miejsce zbrodni nie przypomina niczego, z czym Lorenz spotkał się podczas wieloletniej pracy w policji. Morderstwo wydaje się bardzo szczegółowo zaplanowane. Nie ma żadnych śladów. Nie ma podejrzanych. Nie ma motywu. Jedynym punktem zaczepienia jest stara fotografia pozostawiona przez zabójcę.”

Dawno nie czytałam kryminału i ta pozycja bardzo mi się podobała. Cała akcja w książce trzyma w napięciu. Rewelacyjnie poprowadzona fabuła, przemyślane i dopracowane w szczegółach wątki, wydarzenia i bohaterowie.

INSTABOOK SPRAWDZONE I SKUTECZNE STRATEGIE NA INSTAGRAMIE - NATALIA KIDZIŃSKA

Mocno się ostatnio wkręciłam w Instagram, więc sięgnęłam po ebooka Natalki. Sporo informacji nie było jakoś zaskakujących czy nowych, ale jednak dużo wiedzy  wyciągnęłam  z tej książki  i teraz tylko czas, aby ją wdrożyć w życie.

 

SERIALE

VIRGIN RIVIER 

„Pogrążona w żałobie pielęgniarka Mel przeprowadza się do małego kalifornijskiego miasteczka, chcąc zacząć od nowa. Jednak nic nie jest takie, jak jej się wydawało’

Dla mnie to mocno damski serial, idealny na wieczór. To taki serial na uspokojenie nerwów i miła odmiana od seriali, gdzie ciągle się coś dzieje. Przyjemny serial obyczajowy, cudowne widoki i dobra muzyka.

GLINA

„Policjanci z Wydziału Zabójstw Komendy Stołecznej Policji w Warszawie mierzą się z zagadkami kryminalnymi i trudami życia prywatnego, jakie niesie ze sobą niebezpieczna praca.”

Bardzo stary serial, bo z 2003 roku ale genialny! W każdym odcinku coś się dzieje. Świetnie zrobiony serial. Przesiąknięty realizmem, bez zbędnego patosu, znanego z wielu amerykańskich produkcji. Rewelacyjna obsada i bardzo dobra gra aktorska.

ŻYWIOŁY SASZY

„Po latach spędzonych w Wielkiej Brytanii, gdzie przez siedem lat studiowała i doskonaliła się w zawodzie profilerki, Sasza Załuska wraca do Polski i niemal natychmiast otrzymuje swoje pierwsze zadanie.”

Dla mnie jest to serial do obejrzenia, ale nie spodziewałabym się po nim większego zaskoczenia. Nie do końca przekonuje mnie tutaj gra aktorska. Początkowo dość ciekawy wątek później traci dynamikę i staje się bardzo przewidywalny.

LUPIN

„Zainspirowany przygodami Arsène’a Lupina złodziej gentleman Assane Diop obmyśla zemstę na zamożnej rodzinie, która wyrządziła niesprawiedliwość jego ojcu.”

Ciekawa fabuła, nawiązanie do dzieł A. Lupin, niezawodny Omar Sy, piękny Paryż, postacie też interesujące i wielowymiarowe. Dla mnie bardzo dobry. Pięć odcinków obejrzałam z zainteresowaniem. Czekam na drugą część, oby pojawiła się jak najszybciej :-)

OD NOWA

Naprawdę bardzo dobra gra aktorska, która sprawia, że serial bardzo wciąga. Twórcy zadbali o to, żeby wodzić nas za noc na każdym kroku. I to czyni ten serial interesującym. Tak naprawdę do ostatniego odcinka nie wiadomo, kto jest sprawcą. Pierwszy odcinek może nie jest najlepszy, ale  reszta już mocno wciąga.

 

FILMY

TENET

„Uzbrojony tylko w jedno słowo — Tenet — bohater przenika w mroczny świat międzynarodowych szpiegów, próbując ocalić ludzkość. Do tego jednak nieodzowne okazuje się skorzystanie ze zjawiska wykraczającego poza czas realny.”

Dla mnie był  to po prostu męczący film. Do reżyserii, realizacji, efektów nie mogę się doczepić, natomiast sam film był  zakręcony, nielogiczny i niezrozumiały.

MUZYKA

Miley Cyrus - Midnight Sky

Ed Sheeran – Afterglow

Krystian Ochman – Światłocienie

Sobel- Kinol

Muzyka, jak zwykle, bardziej popowa, bo ja po prostu  lubię takie klimaty. Nie ma tego zbyt wiele, bo mam wrażenie, że ostatnio na muzyce się nie bardzo skupiam, więc to tylko te kawałki, które najmocniej wpadły mi w ucho i najczęściej leciały u mnie w głośniku.

Nie wiem, czy takie wpisy będą się pojawiać regularnie, bo różnie może być u mnie z czasem. Ale póki czasu mam pod dostatkiem - korzystam, a może akurat i Wy skorzystacie z moich poleceń 😊

Jestem ciekawa, czy znacie coś z mojego przeglądu? Czymś Was zaciekawiłam? Co Wy  możecie mi od siebie polecić?