DZIEŃ DOBRY !
Czas na zupełnie inny wpis, którego jeszcze u mnie nie było.
Bardzo chciałabym urozmaicać treści na blogu i pokazywać kosmetyki czy rzeczy w
innych formach niż dotychczas. Dzisiaj spędzicie dzień ze mną, będzie to taki
daily blog. Mam nadzieję, że będzie to miła odmiana od treści, które dotychczas
się pojawiały. Zapraszam serdecznie!
W dniu wolnym dzień zaczynam najczęściej o 8:30. Najlepiej się wtedy czuję i mam zdecydowanie więcej siły i energii na resztę dnia.
Chwila na Instagram, e-maile i lecę myć zęby oraz wykonać całą poranną pielęgnację. Zazwyczaj rano stawiam na minimum kosmetyczne. Aktualnie używam:
- NACOMI pyłek rozjaśniający do mycia twarzy
- GOLDEN ROSE tonik
- CLINIQUE PEP-START krem pod oczy
- FIT. FRIENDS - krem do twarzy na dzień
Nieodłącznym elementem mojego poranka jest śniadanie. Z
niego nigdy nie rezygnuję i nie potrafię
wyjść z domu głodna. Do śniadania obowiązkowo musi być kawa. Tego nie potrafię
sobie odmówić. Kiedy spędzam dzień sama (bez męża), lubię do śniadania włączyć
sobie YouTube i nadrobić zaległości w filmach u moich ulubionych youtuberek.
Lubię mieć makijaż nawet wtedy, kiedy cały dzień siedzę w domu. Tak samo, jeśli chodzi o mój outfit. Stawiam na coś wygodnego, a jednocześnie chcę się w tym czuć ładnie. Jeśli chodzi o mój makijaż to aktualnie używam :
- JANDA fluid fleksyjny kryjący
- WIBO puder PhotoReady
- AFFECT Contour Palette
- Bell Sweet carmel blush
- AVON tusz do rzęs euphoric
- Lovely korektor
Kiedy mam dzień wolny siadam do komputera piszę nowe treści
na bloga, przerabiam zdjęcia oraz
planuję nowe wpisy. Poza wpisami robię
również zdjęcia - zarówno te na bloga, jak i na Instagram. I to właśnie
robienie zdjęć w blogowaniu sprawia mi największą frajdę.
Przychodzi taki moment, że głód chwyta i czas na obiad. Czasem lubię spędzić dłuższą chwilę i ugotować coś pysznego. Jeśli to nie ten dzień - idę na łatwiznę i stawiam na obiad w 15 minut. Tym razem postanowiłam zaszaleć i miałam wielką ochotę na zapiekankę z makaronem i kurczakiem :)
Kiedy żołądek jest już pełny, czas na porządki i tym razem
stanęło na kosmetykach, bo musiałam przejrzeć zapasy i zobaczyć, czego
aktualnie mi brakuje. Jeśli widzieliście moje zużycia kosmetyczne - wiecie, że
sporo kosmetyków mi się pokończyło. Okazuje się, że kosmetyków do oczyszczania
twarzy mam zdecydowanie za dużo i muszę mocniej zabrać się za ich używanie. W
zapasach mam też sporo odżywek do włosów, a z resztą jestem już na bieżąco,
więc pewnie kilka kosmetyków będę musiała zamówić.
Netflix to obowiązkowy punkt dnia :) Aktualnie kończę oglądać Szkołę dla Elity i osobiście bardzo mi się podoba ten serial. Oglądam go z zaciekawieniem i kiedy kończę odcinek to nie mogę doczekać się, kiedy odpalę następny. I dziękuje Ani (Zaczarowanej), bo to właśnie z jej polecenia w końcu obejrzałam ten serial :)
Do serialu oczywiście kawka i coś słodkiego na osłodę dnia.
Ostatnio odkryłam białe KitKaty - są przesmaczne.
Wolny dzień oznacza, że będzie trening! Ćwiczę z Moniką Kołakowską, bo jakoś najbardziej przemawiają do mnie jej treningi i staram się 3 dni w tygodniu trening wykonać. Wiadomo, nie zawsze mi to wychodzi, ale w większości jednak te 3 razy trening jest zrobiony. Po treningu oczywiście wieczorne spa. Tym razem postawiłam na kąpiel, do której wrzuciłam bombę od The body shop - uwielbiam ich zapachy i kolory, jakie nadają wodzie. Po kąpieli oczywiście maseczka i pielęgnacja.
- Maseczka Babuszka Agafii z glinką- oczyszczająca
- Ziaja krem pod oczy
- Avante krem na noc
- Yope masło do ciała
- In the city - balsma ujędrniający
Na zakończenie dnia wjeżdża znowu Netflix i razem z mężem
oglądamy serial lub film. W zależności,
na co mamy ochotę i ile mamy czasu. Następnie nastawiam budzik na kolejny dzień
i z pozytywnym nastawieniem idę spać :)
Jak wygląda Wasz dzień? Lubicie takie luźne wpisy?
Ja też zawsze jem śniadanie i obowiązkowo kawa. Na promocji w rossmanie kupiłam właśnie ten korektor Lovely i ciekawa jestem jak się u mnie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńKawa i śniadanie to obowiązkowy punkt dnia ;) jestem ciekawa jak u Ciebie się ten korektor sprawdzi więc daj znać koniecznie;)
UsuńO jak bardzo lubię podglądać zwykłą codzienność w kadrach ! super - fajny wpis :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że tego typu forma wpisu przypadła Ci do gustu ;)
UsuńOoo sama kiedyś myślałam o podobnych wpisach! Ale w końcu jakoś o nich zapomniałam/zrezygnowałam :) Bardzo się cieszę, że podoba Ci się elita ♥ Ja też zawsze przy kawie oglądam coś i jem coś 'do kawy' :D Taki mały rytuał, nie lubię np samej kawy, czy kawy do śniadania - no nieee :P
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczyłabym taki wpis u Ciebie kochana ;) co do kawy to ja akurat uwielbiam smak kawy i nie potrzeba mi dodatków 😁
UsuńJa aż takim kawoszem nie jestem :D
UsuńTeż zaczynam dzień kawą, Instagramem i blogiem. Makijaż i fajna stylizacja to mus, zawsze chcę ładnie wyglądać :)
OdpowiedzUsuńMamy wspólne elementy dnia jak widać;)
UsuńMoja rutyna, mój cały dzień kręci się wokół synka. Mamy plan dnia, podzielony na drzemki, karmienie, zabawę, obowiązki domowe i czas dla mamy. Punkty stałe to na pewno kawa :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, że przy dziecku inaczej już wygląda ta rutyna dnia ;) ale super, że znajdujesz też czas dla siebie bo to też jest ważne;)
Usuńpodobnie zaczynam kawa sniadanie , IG, emaile , blog. Pozniej zalaczam YT i ogladam Master Chef Canada :) potem obiadek, blog IG , prysznic i spac :)
OdpowiedzUsuńOo też lubiłam oglądać Master Chef ale od momentu kiedy nie mam telewizji to jakoś zaprzestałam bo w Internecie to często się zacina 😖
UsuńKawa i śniadanie musi być 💪 I też wstaje o 8.30, ale bez budzika o dziwo 😉 U mnie dzień ostatnio wypełniony jest remontem i sprzątaniem po nim, ale światełko w tunelu jest 😉 Bardzo fajny wpis 💓
OdpowiedzUsuńTeraz kiedy słoneczna pogoda to często także budzę się bez budzika ;) remont i sprzątanie po nim to nie są łatwe rzeczy ale mam nadzieję, że efekt końcowy Ci to rekompensuje ;)
UsuńŚwietny wpis! Mamy troszkę wspólnych rzeczy m.in poranna obowiązkowa kawka, makijaż nawet w wolny dzień, też kocham robić zdjęcia na blog ,robię też listę co powinnam odfocić i o czym napisać :D Fajnego weekendu życzę!
OdpowiedzUsuńTaką listę co napisać na bloga i jakie zdjęcia zrobić to staram się robić początkiem miesiąca i później z tygodnia na tydzień uzupełniać ;) uwielbiam tworzyć takie listy ❤ jak widzę u większości z nas obowiązkowym elementem dnia jest kawa🤣
UsuńAle dobre jedzonko :D
OdpowiedzUsuń😊
UsuńMam taką samą koszulkę :D u mnie telefon nie ma prawa wstępu co najmniej do śniadania (czasem przy śniadaniu też oglądam youtube) :)
OdpowiedzUsuńI to jest dobry nawyk z telefonem . Ja też muszę ograniczyć jego używanie 🙊
UsuńJa bardzo lubię takie wpisy a la skrawki dnia:) Zawsze miło podejrzeć takie zwykłe chwile, wbrew pozorom one też inspirują :)
OdpowiedzUsuńBędę kombinować z treściami więc myślę, że jeszcze nie raz tego typu luźny wpis się tutaj pojawi ;)
UsuńW dniu wolnym też lubię wstawać ok. 8.30 ;) Porządne śniadanko i kawa są wówczas obowiązkowe ;)
OdpowiedzUsuń😊
UsuńNaprawdę fajny pomysł na wpis i rzeczywiście coś nowego, czego nie spotyka się w blogosferze, przy okazji mogłam trochę lepiej Cię poznać :) Też ćwiczę z Moniką :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za miłe słowa;) Monika teraz robi szał ! ;)
UsuńKilka rzeczy nam się powiela, tyle że u mnie nie ma żadnych seriali. Rzadko też filmy. Częściej książki, jakieś sudoku czy krzyżówki. Oczywiście blog i IG zajmują sporą część dnia.
OdpowiedzUsuńJak się ma w domu kinomaniaka to ciężko nie oglądać 🤣 krzyżówek to już wieki nie rozwiązywałam a kiedyś to nawet lubiłam 😁
UsuńBardzo fajny format wpisu, bardzo chętnie przeczytam kolejne, jeśli zdecydujesz się kontynuować tę serię :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że taka forma wpisu została tak pozytywnie odebrana;) Myślę, że co jakiś czas pojawiać się będę tego typu wpisy ;)
Usuń