Wyprzedaże ciągle trwają, więc postanowiłam przyjść do Was z tematem modowym, bo widzę, że tego typu wpisy cieszą się sporą popularnością na blogu. Często zdarza się, że zdjęcia w sklepie internetowym potrafią mocno odbiegać od rzeczywistości, więc dzisiaj się przekonamy, jak wyglądają oczekiwania kontra rzeczywistość. Dzisiaj pod lupę bierzemy sklep Asos i sukienki z ich asortymentu Zapraszam zatem na pierwszy modowy wpis w tym roku!
Składanie zamówienia na stronie Asos poszło bardzo gładko i w dniu zakupów było -20% na sukienki, więc myślę, że to całkiem niezła promocja. Paczka dotarła do mnie w ciągu 4 dni, więc myślę, że w dobie lockdownu to całkiem ekspresowo. Zamówiłam kilka ciążowych sukienek, ale również tych zwykłych, których fasony wydawały mi się na tyle uniwersalne, że będę mogła wcisnąć tam swój duży już brzuszek ciążowy. Jeśli chodzi o zawartość zamówienie to przyznam, że jestem mocno rozczarowana. Na szczęście zwroty na Asos są darmowe, więc ja na pewno skorzystam z tej opcji.
Pierwsza sukienka to prosty fason ze sweterkowej dzianiny, który ma spory dekolt i czoker przy szyi. Kolor jest naprawdę fajny, materiał równie przyjemny. Niestety moim zdaniem ten fason nie wygląda na mnie zbyt korzystnie i po prostu mnie poszerza jeszcze bardziej. Może gdybym zamówiła rozmiar 36, zamiast 38, byłoby lepiej?! Ja jednak nie zamierzam wymieniać już tej sukienki na mniejszy rozmiar, bo ten fason po prostu mnie nie przekonuje.
Czarna długa bluza marzy mi się od dawna. Podoba mi się taka stylówka do białych sneakersów, czyli prosto i na luzie. Fason tej sukienko-bluzy jednak jest zbyt obszerny na dole i wyglądam przez to jak w namiocie. Rozmiar, który mam na sobie to S i wypada on naprawdę na duży, myślę że nawet XS byłaby za wielka.
Ruda, bandażowa sukienka bardzo mi się podoba, ale mam do niej jedno „ale”. Sukienka ta ma na biuście jakby wyszywane miseczki, które wyglądają bardzo źle, gdyż wydają się za mało. Mogę to mocniej naciągnąć, ale wtedy połowę biustonosza mam na wierzchu… Sam kolor jest piękny i uważam, że tego typu sukienki w ciąży wyglądają najkorzystniej, ale niestety leci zwrot…
Kolejna bluzo-sukienka w kolorze nude i tutaj kolejny raz okazuje się, że taki fason nie służy w ciąży. Jest ładnie wykończona ściągaczami, ma ładny odcień, jest przyjemna w dotyku i widziałabym ją w wielu stylizacjach, ale zdecydowanie na osobach szczuplejszych (bez brzuszka ciążowego).
Czarna sukienka w czerwono-kremowe kwiatuszki to fason dedykowany brzuchatkom z lekkim odcięciem pod biustem. I po pierwsze mam za duży rozmiar, bo w biodrach zbyt mocno się rozchodzi, a po drugie wyglądam w niej babcinie.
Kolejny fason sukienki, który również jest odcinany pod biustem, ma falbanki przy dekolcie oraz na dole, a przy rękawach wykończony jest gumkami. Dla mnie najlepsza sukienka z całego zamówienia i bardzo dobrze się w niej czuję. Nie jest za krótka i nawet przy rosnącym brzuszku nie podciąga się zbyt mocno. Materiał przyjemny dla ciała i nawet falbanki przy dekoldzie są na tyle płaskie, że nie powiększają biustu i wszystko bardzo ładnie się prezentuje.
Zielona, wiskozowa sukienka midi w kwiaty, nad którą również się zastanawiam. Prosty fason z paskiem z lekkim marszczeniem przy dekolcie i rękawki zapinane na guziczki. Miła odskocznia od czarnych sukienek i nawet w tym wojskowym zielonym czuję się całkiem nieźle, ale nie do końca jestem przekonana, jak Wy myślicie? Zostawić czy oddać?
Kwiecista sukienka midi to fason dla ciężarnych, ale również matek karmiących. I pomimo, że sam wzór o dziwo przypadł mi do gustu, to mam co do tego fasonu zastrzeżenia. Po pierwsze nie podoba mi się materiał, z jakiego jest wykonana sukienka (poliester), nie doczytałam przy zamówieniu, więc to akurat moja wina, natomiast drugi problem to ten dekolt, przy którym wszyta jest gumka i jakoś nie za dobrze to leży. Może na zdjęciach tego aż tak nie widać, ale wierzcie mi na słowo, że na żywo szału ni ma!
Różowa, sztruksowa sukienka to model zdecydowanie dla dziewczyn o drobnej budowie ciała. Dla mnie za dużo się dzieje w ramionach i chociaż sam fason jest bardzo piękny to aktualnie nie dla mnie!
Kolejna różowa sukienka z szerszą górą i guziczkami to model typowo letni i tutaj już nawet ta bawełna jest cieńsza. Nie czuję się dobrze w tym fasonie, bo jednak góra zbyt obszerna, dół za ciasny i przez to wychodzi wieloryb :D Mimo wszystko fason sukienki do śmigania latem bardzo fajny.
Sukienko-t-shirt to model, który znowu widziałam do trampek czy sneakersów. I tutaj znowu według mnie klapa. Może na koszulę nocną by się nadawało, czy tak po domu do śmigania. Jednak chciałabym się poczuć ładnie, a w tej sukience czuję się po prostu źle.
Ostatnią sukienką z zamówienia jest delikatnie pistacjowa sukienka w kropki, która na stronie wydawała mi się biała i mega mi się podobała. Na żywo nie zrobiła na mnie już tak wielkich zachwytów. Co prawda jest to letnia sukienka, która do sandałków i z torebką typu koszyk na pewno wyglądałaby świetnie, ale czy taki fason w wersji midi mi pasuje?
I to już wszystko z tego zamówienia. Dajcie znać, co Wam wpadło w oko, co powinnam zostawić, a co oddać? Czy chciałybyście więcej takich wpisów na moim blogu? :-)
O ile wzornictwo mi się podoba, to fasony rzeczywiście nie są najlepsze.
OdpowiedzUsuńZgadzam się;)
Usuńale pienie wyglądasz :D
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńSukeinki w kwiaty mi się bardzo podobają :) Pięknie wyglądasz! Ciąża Ci służy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;) teraz tych kwiatowych sukienek to całe mnóstwo, od koloru do wyboru;)
UsuńRzeczywiście w ciąży nie jest łatwo dobrać fason i czuć się dobrze. Ja już z utęsknieniem czekam na rozwiązanie i powrót do normalnych stylizacji :D
OdpowiedzUsuńTe fasony typowych ciążowych sukienek to niekiedy jak za czasów mojej mamy 🙈 ja również czekam na to aby wejść w normalne dżinsy 😁
UsuńWszystkie świetne ;)
OdpowiedzUsuń😊
UsuńTa sukienka cała czarna bardzo mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńFajna ale zdecydowanie dla osób bez ciążowego brzuszka ;)
Usuńmoim faworytem jest ta prosta czarna ;) ale to tylko dlatego, ze jestem mega fanka minimalizmu w stylizacjach :D moim zdaniem kazda pasuje do Ciebie, ale to juz od Ciebie zalezy w czym sie dobrze czujesz i co zostawisz ;d pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPodobno czerń zawsze sie obroni ;) ja nie czuje sie zbyt dobrze akurat w tym fasonie .
UsuńKurcze tak jak piszesz, większość okazała się dość średnia. Najbardziej podoba mi się ta falbaniasta co do której nie masz wątpliwości :D Te bluzo - sukienki też super, zwłaszcza czarna! :)
OdpowiedzUsuńI dlatego, że miałam tyle wątpliwości zostawiłam jedynie tą jedną z falbanką i to teraz moja ulubiona sukienka i najwygodniejsza:) czarna fajnie by wyglądała do trampek na wiosnę;)
UsuńBardzo ładne są te w kwiaty :-)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się ta zielona sukienka:)
OdpowiedzUsuńKolor tej sukienki jest bardzo na plus ;)
UsuńZdecydowanie sukienki w kwiatki mnie urzekły :) ciąża Ci służy wyglądasz przepięknie :)
OdpowiedzUsuńKwiaty jednak robią robotę;) dziękuję 😘
UsuńPodobają mi się te w kwiaty :)
OdpowiedzUsuńZupełnie mnie to nie dziwi ;)
Usuńojeeej! te bluzowe mi się bardzo podobają! takie wygodne mega się wydają! ;D
OdpowiedzUsuńWygodne były, chociaż sam materiał dość sztuczny się okazał...
UsuńPiękne są te sukienki :)
OdpowiedzUsuńKtóraś najbardziej wpadła Ci w oko ? :)
UsuńŚliczne sukienki, bardzo ładnie podkreślają brzuszek:)
OdpowiedzUsuńBrzuszek już taki duży, że się sam podkreśla 😂
UsuńZielona i pistacjowa bardzo mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńI myślę, że te dwa fasony bardzo by do Ciebie pasowały;)
Usuńsukienki z kwiatami najładniejsze:) brałabym:D
OdpowiedzUsuńAleż się obkupiłaś! Czarna sukienka w kwiatuszki podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńOstatecznie tylko jedna sukienka została ze mną więc aż tak mocno się nie obkupiłam:)
UsuńWszystkie sukienki są bardzo ładne, ale ta zielona skradła moje serducho. Wyglądasz przepięknie kochana :-)
OdpowiedzUsuńMiałam co do tej sukienki duży dylemat bo też mi się podobała ale coś jednak mi w niej nie grało i oddałam, trochę żałuję teraz 🙈 Dziękuję 😘
UsuńWszystkie świetnie leżą :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję;)
UsuńAle piekne sukienki. Ślicznie w nich wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! Ja bardzo lubię ubrania ze ściągaczami dlatego spodobała mi się ta bluzo-sukienka ze ściągaczem. <3 Cudownego dnia!
OdpowiedzUsuńDziękuję;) sukienki typu bluzy bardzo wygodne i w sumie nie dziwię się, że je lubisz .
UsuńPrzepięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
Usuńśliczne sukienki i we wszystkich wyglądasz bosko mamusia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za te miłe słowa;)
UsuńUwielbiam sukienki w kwieciste wzory :)
OdpowiedzUsuńKwiaty zawładneły modą i są bardzo twarzowe więc nie dziwię się, że tak wiele z nas je lubi ;)
UsuńPromieniejesz Kochana <3 A z zakupami online tak to już bywa, że czasem ciężko trafić nie tylko z rozmiarem, ale i fasonem, a niektóre rzeczy na zdjęciach w sklepie wyglądają zupełnie inaczej, niż w rzeczywistości ;) Natomiast, choć nie jestem sukienkowa, to bardzo podobają mi się dwie - nr 6 i nr 8 :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;) oj tak z tymi zakupami online to różnie bywa ... 6 akurat moim zdaniem wypadła najlepiej i też ze mną została;)
UsuńSuper sukienki, świetnie wyglądasz. Najbardziej podobają mi się te w kwiatki i ta, która wygląda jak bluza.
OdpowiedzUsuńDziękuję;) teraz kwiaty królują na sukienkach aż ciężko się zdecydować a sukienki bluzowe to mega wygodna opcja do latania na co dzień;)
UsuńTe sukienki w kwiatki są ekstra, szczególnie ta, o której sama piszesz, że według Ciebie jest najlepsza. Wyglądasz w niej szałowo <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Melka blogerka
Dziękuję :) i tylko ta jedna ze mną została bo jednak reszta to nie było to.
Usuń😉
OdpowiedzUsuń