Dzisiaj czas na kolejną recenzję - tym razem sierpniowego
pudełka Glossybox, który jest pod hasłem „girls just wanna have a sun”. I
ciężko się z tym hasłem nie zgodzić. Pudełeczko ma zawierać typowe produkty
idealne na lato. Czy rzeczywiście takie produkty znalazły się w środku?
Wszystkiego dowiecie się w dalszej części posta – zapraszam!
ESSENCE, LIVE.LAUGHT. CELEBRATE! PALETTE
Paletka od razu
przykuła moją uwagę ze względu na te kolorowe granulki, które ruszają się na
paletce. Trzeba przyznać, że disagn jak najbardziej na ogromny plus! W środku
znajdują się 4 cienie. Dwa połyskujące i
dwa matowe. Kolory bardzo neutralne, pigmentacja jak za tę cenę jest naprawdę
dobra. Co prawda na oku są bardziej delikatne niż na swatchach. Dla
początkujących osób, jak i do lekkiego codziennego makijażu, sprawdzą się
super.
MODELLAUNCHER, SAFARI SUN BRONZER
Nie przepadam za takimi łączonymi produktami i na pewno sama
z siebie nie kupiłabym tego bronzera. Wolę jednak matowe bronzery i głównie
takich używam. Pigmentacja i trwałość
produktu są bardzo dobre, chociaż na buzi mam wrażenie, że - w
zależności od światła - wygląda czasem troszkę sino, co bardzo mi się nie
podoba. Samo opakowanie jest plastikowe, ale solidne. W środku znajduje się
również lusterku, które przydaje się podczas wyjazdów. Może zużyje go jako cień
do powiek? Kto wie ;)
VALQUER, ICE MASK, TOTAL REPAIR
Ładny orzeźwiający zapach i widoczne działanie. Wygładza
włosy i sprawia, że są delikatne w dotyku. Nakładając maskę również na skórę
głowy po umyciu - czuć lekkie chłodzenie skóry głowy, które jest bardzo
przyjemne. Używając jej na całą głowę na delikatne włosy może je jednak
obciążyć, ale na długość od ucha w dół
sprawdza się świetnie.
BATISTE 2 W
1 DRY SHAMPOO& COONDITIONER ORANGE& POMEGRANATE
Lubię suche szampony tej marki, ale ten produkt 2 w 1 to
jest jakieś nieporozumienie. Włosy po spryskaniu są tłuste, jak po użyciu
jakiegoś olejku. Na plus jest jedynie zapach.
RODIAL SUEDE LIPS
Miała to być intensywna matowa, ale również nawilżająca, pomadka w kredce. Nie do końca
się zgodzę z tym matem, bo dla mnie to taka
pomadka o półmatowym wykończeniu. Jednak ogromnym plusem jest jej
nawilżenie. Szkoda, że kolor to nie moja bajka. Dlatego pomadka leci do mojej
mamy, która na pewno będzie z niej zadowolona.
Tak prezentuje się sierpniowe pudełeczko Glossybox.
Rzeczywiście są to produkty, które wpisują się w te letnie klimaty. Nie
wszystkie kosmetyki mi podpasowały, jak
na przykład bronzer czy suchy szampon z odżywką, ale mimo to - jest to całkiem udane wydanie
Glossyboxa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz