czwartek, 2 stycznia 2020

Podsumowanie roku 2019 w liczbach



Cześć w kolejnym roku! Nawet nie wiecie, jak bardzo czekałam na jego przyjście. Śmiało  mogę powiedzieć, że za mną jest 12 wspaniałych miesięcy: pełnych wzlotów i upadków, radości i łez, śmiechu i złości, ciężkiej pracy i małej ilości odpoczynku. Podsumowując: to był naprawdę dobry rok!




----------------------------------------------------------------

12 MIESIĘCY W 12 LICZBACH,CZYLI MOJE PODSUMOWANIE ROKU 2019:

☆ 
A konkretnie: 6 lipca 2019! To wtedy dokładnie powiedziałam sakramentalne TAK i oficjalnie razem z moim A. staliśmy się małżeństwem.  A tak serio - choć może zabrzmi to nieskromnie - ślub był cudowny, wesele też było piękne i mamy tyle cudownych zdjęć z wesela i sesji ślubnej, że już nie mogę się doczekać, kiedy to wszystko wywołam  i nasze zdjęcia zawisną w naszym mieszkaniu.

☆ 156 
Tylu dokładnie gości bawiło się na naszym weselu. Dla jednych mało, dla innych dużo.  I o ile sama początkowo chciałam, abyśmy  mieli malutkie wesele to ostatecznie bardzo się cieszę, że zaprosiliśmy wszystkich.  Zabawna trwała do rana, a emocje były nie do opisania. Gdybym mogła - chętnie powtórzyłabym to jeszcze raz ;)

☆ 
Tyle dni trwał mój wieczór panieński.  Nie spodziewałam się tak cudownego weekendu, jaki dziewczyny mi zorganizowały. To był najlepszy weekend panieński, jaki mogłam sobie wyobrazić.  Dzięki wielkie dziewczyny! Jesteście najlepsze!

☆ 
Czyli nasze pierwsze, wspólne mieszkanie ;) Ekscytacji nie ma końca i już nie mogę się doczekać, kiedy nasze wspólne M będzie gotowe. Dłuższą chwilę to jeszcze potrwa, ale jesteśmy już bliżej niż dalej z realizacją naszych wspólnych planów. Jestem szczęśliwa, a jednocześnie przerażona tym, co nas czeka. Cieszę się, że będziemy  mogli urządzić wszystko od podstaw, a jednocześnie boję się tego wszystkiego. Jedno jest pewne - damy radę!
1 596 
Tyle mniej więcej kilometrów dzieliło nas od wymarzonej dla mnie podróży poślubnej  do Rzymu i Wenecji. Zawsze marzyłam o tym, aby pojechać do Włoch i mój kochany mąż sprawił, że podróż poślubna właśnie tam się odbyła.  Cudowne miejsca, pyszne jedzenie, idealna pogoda i mąż u boku.  Czego chcieć więcej?

☆ 108
Tyle tekstów pojawiło się na blogu w 2019 roku. To naprawdę dużo i jestem ogromnie zadowolona z tego wyniku. Mam nadzieję,  że w 2020 uda mi się również tak regularnie dodawać posty, jak miało to miejsce w 2019.

☆ 4502 
Tyle dokładnie serduszek zostawiliście na Instagramie. Moim zdaniem to naprawdę spora  liczba,  biorąc pod uwagę, że w dalszym ciągu jestem na bakier z Instagramem  i bardzo nieregularnie dodaje tam posty. Może w tym roku uda mi się to zmienić?

☆ 410 
Tyle komentarzy dodaliście pod postami w 2019 roku. Wielu z Was powie, że to mało - ja jednak niezmiernie się z nich cieszę, bo zdecydowanie więcej Was mnie tu odwiedza i zostawia po sobie ślad.  Jest mi ogromnie miło i dziękuję!

☆ 
Dokładnie tyle czasu miałam w tym roku dla siebie. Oczywiście udawało mi się ogarniać podstawowe sprawy, jak zakupy raz na jakiś czas, fryzjer czy wieczorna maseczka. Ciężko to  jednak nazwać czasem dla siebie. Pracowałam praktycznie 7 dni w tygodniu, nie wysypiałam się i wszystko robiłam w tak zwanym “locie” . Mam nadzieje, że 2020 będzie czasem przełomowym.  Ale o tym może  napiszę w poście o postanowieniach.

10 000
 Mniej więcej tyle kilometrów spędziłam w samolocie w 2019 roku.  Z każdego z tych kilometrów jestem szalenie dumna, bo udało nam się troszkę w tym roku pozwiedzać i  odwiedzać rodzinkę w Polsce. Oby kolejny rok był jeszcze bardziej owocny w lotach ;)

☆ 33 
Tylu obserwatorów mam na blogu. Każda  nowa osoba, która obserwuje mój blog, sprawia mi ogromną radość, a tym bardziej jak widzę, że chętnie tutaj zaglądacie i komentujecie.

1,5 
Oznacza to 1,5 dnia we wspaniałym spa, w którym miałam przyjemność spędzić weekend urodzinowy z dziewczynami. Babski wypad, masaż, basen i totalny relaks. Takich relaksujących dni w roku potrzebuje zdecydowanie więcej.

2019 był rokiem bardzo dobrych zmian dla mnie. Mogę śmiało rzec, że wycisnęłam go jak cytrynę, a Ty?
Jak tam Wasze podsumowanie roku? Jaka liczba najlepiej oddaje Wasz 2019 rok?



12 komentarzy:

  1. Bardzo fajne podsumowanie roku :) Życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;) Tobie również życzę najlepszego i oby ten rok był lepszy! Żeby marzenia stały się rzeczywistością 🧡

      Usuń
    2. Dziękuję 😘 Oby nam się udało ❤️

      Usuń
  2. Jestem pod wrażeniem ilości postów, które Ci się udało napisać. U mnie ledwo 55. Też w zeszłym roku miałam bardzo mało czasu dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rok 2019 był mega pracowity ale może w tym roku znajdziemy więcej czasu dla siebie ;) I tego nam życzę! W samym grudniu pojawiło się aż 23 posty na blogu więc ni3 ma się co dziwić . Ja po prostu lubię blogowanie i wyrobiłam sobie nawyk systematyczności ;)

      Usuń
  3. Ale dużo sie wydarzyło w tym roku. Lista gości na ślubie imponująca :D fajnie, ze wszystko sie udało tak jak chciałaś :) Życzę dużo radości w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla Ciebie Kochana również wszystkiego dobrego w Nowym Roku;) oby 2020 przyniósł same dobre chwilę;)

      Usuń
  4. Świetny pomysł na podsumowanie! Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia i w nowym roku dla Waszej dwójki, wspólnie otworzyliście nowy rozdział:)

    https://redamancyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy bardzo ;) I Szczęśliwego Nowego Roku dla Ciebie ;)

      Usuń
  5. Ogromne wesele! Szczerze, to ja i tak obstawiam przy malutkim :) gratuluję wszystkiego, ale pamiętaj w tym roku o czasie dla siebie. To też ważne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było najmniejsze ale mam znajomych gdzie wesela zaczynają się minimum od 200 osób 😱 dziękuję Ci kochana w tym roku z pewnością pomyśle o czasie dla siebie;)

      Usuń