Z okazji dnia chłopaka, który notabene jest już blisko, chciałam Wam pokazać zestawienie męskich perfum, które z mojego punktu czucia są niezawodne. I podobają się zarówno płci pięknej, jak i płci brzydszej 😊 Jeśli ciekawi Was ten temat, to zapraszam - postaram się opisać te zapachy najlepiej jak mogę.
PERFUMY DLA NIEGO
W moim odczuciu męskie perfumy zdecydowanie łatwiej wybrać. Według mnie bardziej przyciągają i są mnie duszące - oczywiście to pewnie kwestia gustu. Wszystkie przedstawione przeze mnie zapachy bez problemu znajdziecie stacjonarnie w perfumeriach, jak również w sklepach internetowych.
HUGO BOSS – BOSS BOTTLED
To jeden z najdłużej mi znanych zapachów, który sama osobiście uwielbiam i na szczęście mój mężczyzna również. Bardzo kultowy zapach i na pewno Wy również już znacie te nuty. Jest to zapach niezwykle przyjemny, ciepły i w moim odczuciu bardzo uniwersalny, ale mający w sobie „to coś”. Nuty zapachowe są tutaj dość nieoczywiste, bo znajdziemy jabłko, bergamotkę, cynamon, aksamitkę, pelargonię, goździk korzenny, wetiwer, drzewo cedrowe, sandałowe i oliwkowe. Więc jak sami widzicie wachlarz zapachowy jest urozmaicony, ale to wszystko zamknięte w jednej butelce daje niesamowity męski zapach.
LACOSTE – RED
Do tego zapachu mam lekką słabość i ten zapach opisałabym jako zapach dla pewnych mężczyzn. To takie połączenie elegancji, sportowego stylu i wdzięku. W początkowych nutach możemy wyczuć zielone jabłko, które łączy się z nietypową tują. Pikantność ten zapach zyskuje dzięki paczuli oraz świerkowi. Tajemniczy, jaśminowy aromat dodaje zapachowi zmysłowości, afrodyzjaku. Finisz należy do wetywerii i kuszącego zapachu piżma. Lacosta Red to zapach bardzo męski, konkretny i wyrazisty.
MOSCHINO – UOMO
Zapach, który znam najkrócej z całego zestawienia i opisałabym go jako delikatny, niepozorny i codzienny zapach - takie skąpanie w promieniach słońca. To jest zapach, który w moim odczuciu budzi zaufanie, ociepla, jest niezwykle przyjemny i delikatny, nie ma możliwości, żeby z nim przesadzić. W składzie poczujemy ciepło drzewa różanego i kolendry. W urzekającym sercu zapachu skrywa się cyklamen, drobne listki cynamonu i wyjątkowa szałwia muszkatołowa. Słoneczna podstawa składa się z drzewa cedrowego i ambrowca, piołunu oraz charyzmatycznego piżma. Moschino UOMO to perfumy, które można mieć na sobie bez obaw przez cały dzień.
ADIDAS TEAM FIVE
To najtańsza z dzisiejszych propozycji, ale myślę, że nie o cenę tutaj chodzi. Początkowo wyczuwalna orzeźwiająca nuta cytryny oraz zielonego jabłka nabiera smaku i charakteru, przeradzając się w aromatyczny raj mięty, lawendy, sosny i szałwii. Jest to świeży, rześki, przepełniony energią zapach. Moim zdaniem będzie doskonale leżał do casualowego szyku lub sportowego looku.
To na tyle, jeśli chodzi o mój subiektywny ranking męskich perfum. Chętnie dowiem się, jakie perfumy Wy lubicie z męskiej półki i czy znacie te przedstawione powyżej? Piszcie w komentarzach 😊
Nie znam żadnych, ogolnie nie znam się na perfumach, lubię po prostu delikatne xD Do tego mój chłopak ma więcej perfum ode mnie xD
OdpowiedzUsuńMój mąż również ma więcej perfum ode mnie 🤣
UsuńBardzo lubię zapachy Bossa :) ja już prezent kupiłam :)
OdpowiedzUsuńSuper !:)
UsuńSuper wpis! Ja zawsze zapominam o dniu chłopaka. Akurat zaraz mamy ślub, więc połączę dwa prezenty w jednym :)
OdpowiedzUsuńTo gratuluję i wszystkiego dobrego na nowej drodze życia;)
UsuńNie znam żadnego z tych zapachów, a lubię zapachy męskie. W ogóle lubię tzw. perfumy niszowe, gdzie nie ma podziału na "męskie" czy "żeńskie".
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że nie jest lekko takie perfumy znaleźć . Polecasz jakieś konkretne? 😊
UsuńŻadnego z nich nie znam, ale na pewno są piękne :)
OdpowiedzUsuńOczywiście;)
UsuńMój partner ma jedne, ulubione i żadnych innych nie używa, więc nawet nie myślę, by mu dawać perfumy ;)
OdpowiedzUsuńNo to zdecydowanie to nie jest dobry pomysł na prezent dla Twojego chłopaka;) chociaż z drugiej strony jak by dostał inny zapach od Ciebie to chętnie by je używał ;)
UsuńFajny i przydatny post. Już wiadomo co można kupić :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Chociaż dla mnie numer jeden to Hugo Boss ❤
OdpowiedzUsuń