czwartek, 17 września 2020

10 miejsc w których warto zjeść

 Bardzo lubię testować nowe miejsca, w których można dobrze zjeść. I chociaż ja w swoich wyborach jedzeniowych jestem dość oczywista, to osobą, która nowości się nie boi, jest mój mąż. Dzisiaj zatem  będzie troszkę o jedzeniu, a mianowicie o miejscach, w których polecam zjeść. Będzie różnorodnie (zarówno pod względem smaku, jak i miast), więc polecam nie czytać tego na głodniaka. Zapraszam.

 



ZŁOTA WODA- ŁOMNICA

UL. Sudecka, 58-340

 Jeśli jesteście fanami pstrąga to musicie zjeść go właśnie tam! Uwielbiam to miejsce przede wszystkim oczywiście za dobre jedzenie, ale również sam klimat tego miejsca jest bardzo uroczy. Latem możecie zająć miejsca na powietrzu wśród małych stawików i zieleni, a w zimniejsze pory roku polecam usiąść w środku, gdzie wnętrze zostało zaaranżowane ze starej stodoły. Co fajne - rybkę na obiad możecie sobie złowić sobie sami i jest to atrakcja zarówno dla dorosłych, jak i dzieci. W tym miejscu możecie również takiego pstrąga oczyszczonego kupić sobie do domu. Ja bardzo lubię to miejsce i tylko gdy jestem na urlopie to prawie zawsze muszę zjeść tam chociaż raz.

 




ZAGÓRZE ŚLĄSKIE – ZAGRODA

Główna 3, 58-321

Kolejne urokliwe miejsce, które urzeka mnie swoją prostotą i wiejskim stylem.  Restauracja Zagroda to przede wszystkim tradycyjna domowa kuchnia i zupy w chlebie. Moim numerem jeden jest tam żurek w chlebie, który jest przepyszny. Wystrój wiejskiej chaty, domowy klimat i mini zoo, więc dzieci na pewno nie będą się tutaj nudzić.



WAŁBRZYCH -  ZŁOTA STACJA

ul. Rycerska 1 , 58-300

Mam wrażenie, że aktualnie jest to jedno z popularniejszych miejsc, gdzie można zjeść w Wałbrzychu. Złota stacja to drobne nawiązanie do złotego pociągu, który podobno znajduje się w Wałbrzychu. Wystrój bardziej loftowy, ale nawiązujący do nazwy lokalu. Bezapelacyjnie największą furorę robią tam burgery podane  w bardzo fajny sposób, ale porcja jest tak ogromna, że ciężko zjeść. Jeśli nie lubicie burgerów,  to w menu znajdziecie również naleśniki na słono i na słodko, sałatki i desery. Znajdziecie tam również sezonowe menu, na które także warto zwrócić uwagę.



SOKOLEC –  OBERŻA PRL-u

Sokolec 5 , 57- 450

Jeśli zależy Wam na dużych porcjach i smacznym domowym jedzeniu to polecam oberżę PRL-u. To moje odkrycie tego roku i powiem Wam, że tych porcji po prostu nie da się przejeść. Jest smacznie, dużo i przede wszystkim ceny są bardzo konkurencyjne.



OPOLE - KARCZMA BIDA

Wrocławska 355, 45-960

Przenosimy się teraz w inną część kraju i lądujemy na Opolszczyźnie. Jeśli wcześniej pisałam, że podają duże porcje, to tutaj są identyczne, jak nie większe. Jak sama nazwa wskazuje styl - jak w karczmie góralskiej, ale na pewno nie ma tu bidy 😊 Różnorodne i bogate menu zawiera dania mięsne, wegetariańskie, porcje dla dzieci oraz specjalne potrawy z kuchni FIT. Powiem Wam, że jeszcze mi się nie zdarzyło tam zjeść dania do samego końca – jest to chyba nierealne.



KRAKÓW – CHARLOTTE

plac Szczepański 2, 31-011

Tutaj propozycja raczej na śniadanie dla  fanów słodkich śniadań. Co fajne - w tym lokalu menu jest oparte na chlebie wypiekanym w lokalu. Zestawy śniadaniowe składają się ze świeżego chleba, masła, konfitur i czekolad. Można także zamówić śniadanie z jajkiem. Sam wystrój jest bardziej surowy - w stylu piekarni.



KRAKÓW – TUTTI SANTI

Zakopiańska 62, 30-418

Jeśli chcecie przenieść się do Włoch i spróbować najbardziej zbliżonej pizzy do tej włoskiej to tylko tutaj. Powiem Wam, że pizza w tym miejscu nie odbiega zbytnio od tej włoskiej i smakuje przepysznie. Do tego pyszne winko, które podają dokładnie jak we Włoszech i w środku Krakowa można poczuć się, jak na włoskich wakacjach.



ZAKOPANE – BISTRO PIZZA&PASTA

Krupówki 53, 34-500

Podczas ostatniego pobytu odkryliśmy to miejsce, bo miało sporo gwiazdek w googlach. Skusiliśmy się i powiem Wam, że wcale nie żałuje. Jadłam tam najlepszy makaron w  życiu. Pizza stylizowana na włoską, bo podawana jedynie z oliwami, nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. Natomiast makarony były przepyszne. Wystrój taki w stylu bistro - dużo drewna, ale w końcu to góry, więc też nie ma się co dziwić.



ZAKOPANE –  KARCMA ZAPIECEK

Krupówki 43, 34-500

 

Kolejne smaczne miejsce na mapie Zakopanego. Cudownie smaczne sałatki, kwaśnica czy placki po węgiersku. Myślę, że każdy znajdzie w tym menu coś smacznego dla siebie. Optymalne porcje, którymi się najemy, ale nie przejemy, miła atmosfera i - mimo sporego ruchu - czas oczekiwania nie jest zbyt długi.



ZAKOPANE KARCZMA U FIAKRA

Krupówki 9, 34-500

Blisko Karcmy u Zapiecka znajduje się karczma u Fiakra, która może być silną konkurencją. Mój mąż zachwycał się tutaj plackiem po węgiersku, który podobno był mistrzowski. Natomiast żurek na maślance to jest obłęd! W  menu znajdziemy  dania regionalne oraz klasyki kuchni polskiej, które wszyscy uwielbiamy. Co fajne - codziennie wieczorem gra tam na żywo kapela góralska.



 A jakie są Wasze ulubione restauracje? Chętnie poznam Wasze opinie


26 komentarzy:

  1. Tyle smakowitości a w żadnej nie byłam :o Ja nie mam ulubionych restauracji bo rzadko do nich chodzę ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj no to szkoda, ale może jeszcze znajdziesz jakąś fajną restaurację w której będziesz lubiła zjeść;)

      Usuń
  2. Jak będę kiedyś na wycieczce w tych rejonach to z pewnością tam zajrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też wybieram klasyczne, oczywiste dania. W sumie nie wiem czy to wada czy zaleta, bo uważam, że jestem wybredna :D Tu jednak znalazłabym coś pysznego do zjedzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli w kuchni też lubimy podobne smaki na to wychodzi ;) prawda jest taka, że klasyka zawsze się obroni a jeśli jest jeszcze mega smaczna to nie ma co kombinować;)

      Usuń
  4. Widzę, że poleciłaś miejsca z różnych zakątków Polski. ;) Nie mam ulubionej restauracji, bo jadam obiad w domu. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więcej osób będzie mogło z tego skorzystać bo jednak moje miasto do popularnych nie należy i rzadko kto je zwiedza ;) ja też lubię jeść w domu ale na wyjazdach fajnie zjeść na mieście;(

      Usuń
  5. Kiedyś często i chętnie jedliśmy na mieście :P Sprawdzaliśmy nowe miejsca, ale ostatnio w sumie nie pamiętam kiedy byliśmy gdzieś zjeść na mieście :/Chyba przed zamknięciem ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo będę pamiętać o tym Zapiecku jak będę w Zakopanem, zawsze mamy problem będąc tam do której karczmy się wybrać :) Fajne polecenia :)
    PS: Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko się tam zdecydować;) natomiast ja zawsze obserwuje ile osób jest w danej restauracji i jak ma branie to znaczy, że dobrze dają jeść i tak też padło na Zapiecek ;)

      Usuń
  7. o matko! a ja akurat jestem mega głodna, to nie był dobry pomysł żeby wejść w ten post ;)Gdy teraz byłam z Zakopanem akurat mieliśmy wejść do tych dwóch karczm, ale zawsze były zajęte wszystkie stoły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ostrzegałam 😁 to prawda ciągle sporo tam ludzi , nam udało się znaleźć ostatni stolik w obydwu karmach więc mieliśmy szczęście;)

      Usuń
  8. oho w sumie w jedynym mieście z tej listy w jakim byłam to Zakopane, ale restauracje kojarzę, chociaż nie byłam w żadnej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie widziałam,że byłaś w Zakopanym kilka dni po mnie ;)

      Usuń
  9. Już wiem gdzie pójdę na pizzę podczas wizyty w Krakowie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. zapiecek to moim zdaniem najlepsza knajpa jeśli chodzi o Zakopane ;) reszty miejsc nie znam, ale na pewno poznam w tę zimę

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam tylko Charlotte - jadłam w ich lokalu w Krakowie i we Wrocławiu i z przyjemnością tam wracam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero pisząc ten post zauważyłam, że Charlotte jest równiez we Wrocławiu ;) cieszę się, że i ty z przyjemnością tam wracasz ;)

      Usuń
  12. W Zagórzu oświadczył mi się mój J., więc nie ukrywam, że mam sentyment :D
    A co do reszty to niezbyt znam (np. w Tutti Santi byłam, ale w Lubinie i było średnio), ale przy najbliższym pobycie w Zakopanem polecam jedzonko w "Dobra Kasza Nasza" - coś nieziemskiego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo no to nie dziwię się, że do Zagórza masz sentyment - swoją drogą piękne miejsce na zaręczyny ;) zwróciłam uwagę na tą "Dobra Kasza Nasza" ale jakoś ta kasza w nazwie mnie lekko zniechęciła 🙈 Mimo wszytsko dzięki za polecenie może następnym razem jak się uda pojechać to skorzystam ;)

      Usuń