Wiosenna wishlista- ubrania, których potrzebuję na nowy wiosenny sezon

 Witam Was po dłuższej przerwie 😊 Pewnie większość z Was nie zauważyła mojej nieobecności tutaj, bo wpisy pojawiały się regularnie, ale to tylko za sprawą tego, że napisałam je jeszcze przed porodem i ustawiłam na automatyczne dodawanie. Dzisiaj pomalutku do Was wracam z bieżącymi wpisami. Początkiem miesiąca zazwyczaj pojawia się tutaj denko, ale tym razem zmieniłam troszkę kolejność i pokażę Wam moją  ubraniową wiosenną wishlistę 😊 Wiem, że lubicie tego typu wpisy i ja sama lubię je czytać. A że mój rozmiar pomału wraca do normalności, to fajnie będzie zaopatrzyć się w coś nowego.

 

1.       BEŻOWE CONVERSY

Nie ukrywam, że mam ostatnio mocno hopla na punkcie beżowych ubrań. Chciałabym, żeby moja szafa przestała być tak kolorowa, a stała się bardziej uniwersalna. Te buty mam na swojej liście już od lutego, ale ciągle jest wykupiony mój rozmiar, więc żyje nadzieją, że jednak się jeszcze pokażą. Mam białe conversy w swojej szafie i noszę je non stop, więc te na pewno byłyby tak samo mocno użytkowane.

2.       KOSZULA/KURTKA W KRATĘ

Modna koszula ala kurtka, którą podpatrzyłam u @Miskej tak mocno mi się spodobała, że wiedziałam od razu iż znajdzie się na tej liście. Oczywiście kolory bardzo stonowane, czyli biel, beż i odcień niebieskiego - myślę, że będzie pasowała do wielu stylizacji. Zwłaszcza teraz - do legginsów i t-shirtu czy bluzy. I pewnie ją już widziałyście na moim Instastories, ale daje znać, że była ona na mojej liście, a teraz noszę ją bardzo często.

3.       BEŻOWE LEGGINSY

Chodzą za mną takie beżowe legginsy i nie mogę się im oprzeć. Co prawda te ze zdjęcia to nie są te idealne. W dalszym ciągu jestem na etapie poszukiwań tych idealnych. Jeśli macie jakieś do polecenia, które nie będą prześwitywały i nawet mogą być w ciemniejszym kolorze karmelu to chętnie wysłucham propozycji.

4.       SZARA LUB BIAŁA BLUZA

Szarej lub białej bluzy przez głowę szukam już od dawna. Miałam kilka podejść, jednak każda wydawała się nie spełniać moich oczekiwań. Może w końcu uda mi się znaleźć tą idealną i na to liczę mocno, bo to jednak taki basicowy element garderoby, który warto mieć.

5.       KOMPLET Z ZARY

Moja faza na dresowe rzeczy trwa a ten komplet przypomina wygodną i ładniejszą wersję zwykłego dresu. Widziałam sporo tych kompletów na innych osobach i mocno do mnie przemawiają – jedynie, co do mnie nie przemawia, to cena.

 

I to już cała moja wishlista na wiosnę. Nie ma tego zbyt wiele i są to rzeczy, które mają uzupełnić moją  garderobę na wiosnę.

 

A co Wy planujecie kupić tej wiosny lub jakie zakupy już poczyniłyście? Co tam u Was słychać?