środa, 18 października 2017

JESIENNE UMILACZE

Jesień to czas, za którym nie do końca przepadam. Kiedy jest szaro, buro i ponuro, staję się marudna, a deszcz i brak słońca za oknem wprawiają mnie w zły nastrój. Moja motywacja w tym czasie sięga dna. Nic mi się nie chce i najchętniej schowałabym się pod koc. Jednak aby umilić sobie ten czas i nie popaść w jesienną chandrę, pokażę Wam jakie są moje sposoby na poprawę humoru. Zaczynamy!




  • ŚWIECE, WOSKI, LAMPKI

Uwielbiam światło świec i różnego rodzaju światełek. Uważam, że tworzą niesamowity klimat w każdym pomieszczeniu. Dzięki takim lampką czy świecą od razu robi się cieplej i przytulniej.

  • KAWA I HERBATA

Z kawą nie rozstaję się przez cały rok, jesienią jedynie pije jej troszkę więcej. Po herbatę natomiast sięgam wyłącznie jesienią i zimą. Najczęściej sięgam po zwykłą czarną, ale i smakowa czasem ląduje w moim kubku. W chłodniejsze dni chętniej wybieram również duże kubki, w których więcej się zmieści :)


  •  CIEPŁE KAPCIE I KOC

Zmarzluch ze mnie straszny. Dlatego ciepłe kapcie to element obowiązkowy, kiedy za oknem szaleje zimno. Jesień sprzyja leżakowaniu, więc milutki koc skutecznie mnie ogrzewa.


  • OWOCE SEZONOWE

Zamiast tuczącej czekolady - chętnie sięgam po ukochane mandarynki. Jest to owoc, dzięki któremu czuję już lekko święta!


  • KSIĄŻKI

Lubię czytać. Długie wieczory pozwolą mi nadrobić zaległości.




Lubicie jesień? Czy raczej zimne miesiące nie są dla Was? Jak radzicie sobie z krótkimi dniami i zimnem za oknem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz