poniedziałek, 28 grudnia 2020

5 KOSMETYKÓW PO KTÓRE SIĘGNĘ W SYLWESTRA

 Mój makijaż Sylwestrowy nie należy do skomplikowanych, w końcu spędzę ten czas w domu, więc zależy mi jedynie na jednolitej i promiennej cerze, delikatnym oku, a  największym akcentem będą  czerwone usta. Postanowiłam, że pokażę Wam kosmetyki, które się u mnie sprawdzają od dłuższego czasu i więcej o nich opowiem właśnie w tym wpisie. Ciekawi? No to lecimy!



PODKŁAD  ESTEE LAUDE DOUBLE WEAR

Mój niezawodny podkład na większe wyjścia, imprezy lub kiedy chcę dobrze wyglądać na zdjęciach. Na Double Wear mogę liczyć zawsze. Nałożony gąbeczką funduje mi efekt Photoshopa na twarzy, ale bez efektu maski. Koloryt skóry jest wyrównany, niedoskonałości przykryte, a mat nie wygląda płasko. Utrwalony pudrem, o którym wspomnę za momencik, wygląda  gładko, świeżo i - mimo wszystko - bardzo promiennie przez wiele godzin. Podkład nie ściera się, nie wyświeca. Tak jak wspominałam wcześniej używam go bardziej od święta niż na co dzień, ale nie wyobrażam sobie, aby mogło go zabraknąć w mojej toaletce. Jedynym zastrzeżeniem, jakie do niego mam, to brak pompki, chociaż idzie się do tego też przyzwyczaić.


PUDER ROZŚWIETLAJĄCY GOLDEN ROSE NUDE LOOK

Ten puder to jedno z odkryć tego roku. Długo zwlekałam z jego zakupem, ale zupełnie nie żałuję. Puder jest wypiekany i starczy mi na wieki, a efekt, jaki daje na skórze, jest świetny. Cera jest wygładzona, bardziej promienna, daje satynowe wykończenie i naprawdę dobrze utrwala. Jeśli szukacie mocnego matu to nie jest kosmetyk dla Was. Trzeba pamiętać, że on lekko zmienia koloryt i niby dedykowany jest bardziej opalonym karnacjom. Mimo wszystko na mojej bladej cerze wygląda genialnie i nie wyobrażam sobie już mojego makijażu bez tego pudru.


RÓŻ DO POLICZKÓW BELL SWEET CARAMEL

Co to by był za makijaż u mnie bez różu do policzków?! Jako typowy bladzioch muszę dodawać sobie tego rumieńca na policzkach i tutaj od dobrych kilku miesięcy niezastąpiony róż rozświetlający Bell. Daje cudowną poświatę rozświetlenia i kolory, dzięki czemu skóra wygląda na zdrowszą, lepiej odbija światło i nie trzeba używać rozświetlacza. Kiedyś stroniłam od tego typu róży, ale ten gagatek zawładnął moim sercem.


MATOWA POMADKA DO UST GOLDEN ROSE

Czerwona pomadka Golden Rose to klasyk, który każda powinna mieć w swoich zbiorach. Jeśli mam ochotę na czerwień to wiem, że Golden Rose mnie nie zawiedzie, bo to wysoka jakość, mocny pigment, który nie robi rodzynki na ustach i produkt odporny na ścieranie. Posiada również bardzo wygodny aplikator, którym z łatwością można obrysować usta. Tej szmince nawet tłusty rosół nie jest straszny.


WODA PERFUMOWANA MISSGUIDED

Ta niepozorna złota puszeczka to jeden z moich prezentów urodzinowych, które dostałam dwa lata temu. I w ubiegłym roku mąż również mi je kupił, bo zarówno ja, jak i on, uwielbiamy ten zapach. To zdecydowanie mój jesienno-zimowy faworyt, więc i w Sylwestra po niego sięgnę. Jest idealny zarówno na dzień, jak i na wieczór. Zapach jest naprawdę trwały i powiem Wam, że kiedy mam go na sobie dostaję mnóstwo pytań o to, jakie perfumy mam na sobie. Słodki, delikatny i zadziwiająco trwały zapach, który w swoim składzie ma jak dla mnie dość oryginalne nuty zapachowe, tj. grejpfrut, pieprz, piżmo, ananas, jabłko, jaśmin,piwonia, wanilia, wiśnia i rabarbar. Do tego wszystkiego ma bardzo atrakcyjną cenę.



Tak prezentuję się moja 5 kosmetycznych pewniaków na Sylwestra. A Wy już wiecie, jak będzie wyglądał Wasz makijaż w tym dniu? A może zupełnie z niego rezygnujecie? Dajcie znać!

 


44 komentarze:

  1. Ja też sięgnę po DW jest niezastąpiony <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Podkład Estee Lauder też lubię na takie imprezy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Estee Lauder ma dużo miłośniczek bo jednak najlepiej się sprawdza na imprezy więc wcale się nie dziwię, że i Ty go lubisz ;)

      Usuń
  3. Makijaż musi być, a tych kosmetyków nie znam, udanego Sylwestra:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;) A kusi Cię jakiś z tych kosmetyków aby wypróbować?

      Usuń
  4. Ja zostanę w domu raczej i pewnie zamiast kolorówki sięgnę po pielęgnację, bo planuję jakieś spa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. DW idealny na imprezę :) Pomadki Golden Rose również bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tych kosmetyków, ale muszę napisać, że piękne zdjęcia im zrobiłaś. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. W moim makijaży sylwestrowym na pewno nie zabraknie podkładu kryjącego i rozświetlacza ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie makijaż będzie taki jak przez ostatnie miesiące, czyli żaden:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez makijażu też jesteś piękna więc jeśli nie czujesz potrzeby malowania się to super ! :)

      Usuń
  9. Nie znam tych produktów :P Coś obstawiam, że makijaż sobie odpuszczę w tym roku :P Głównie dlatego, że ostatnio jestem zadowolona z mojej skóry :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry stan skóry jest na wagę złota więc warto korzystać;)

      Usuń
  10. Ten podkład jest rewelacyjny. 😊

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja właśnie się zastanawiałam nad tym pokładem. Dobrze kryje i wytrzyma imprezę?

    OdpowiedzUsuń
  12. O tak podkład Estee jest najlepszy! Też mam go w swojej kosmetyczce na większe wyjścia ;) Testowałam setki podkładów i żaden mu nie porównuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. super, mogłabym potestować te produkty

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten róż z Bell ma fajne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ojeny właśnie mi uzmysłowiłaś, że ja kompletnie nie mam pomysłu na makijaż w sylwestra!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Super są te pomadki z Golden Rose :) i ten kolor

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trwałość mają świetną i spory wybór kolorystyczny ;)

      Usuń
  17. Podkład mnie zaciekawił :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam pomadki Golden Rose :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Odpowiedzi
    1. I jak się u Ciebie sprawdza ? Lubisz po nią sięgać ?;)

      Usuń
  20. O tym pudrze z GR słyszałam wiele dobrego, więc chyba go wypróbuję na sobie :) Znam oczywiście słynny podkład Double Wear :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DW to klasyk , jedno znając chyba wszyscy ;) co do pudru to ja zdecydowanie polecam , no chyba, że jesteś fanką matowego wykończenia to wtedy możecie się nie polubić.

      Usuń