środa, 20 grudnia 2017

MÓJ URODZINOWY AUTOPORTRET


Dziś będzie mocno prywatnie, chciałabym podsumować miniony rok mojego życia i już 25 lat, które przeżyłam.
Mam na imię Paulina i dziś kończę 25 lat. To właśnie dzisiaj przyszedł czas na mój urodzinowy bilans. Zazwyczaj we własnych oczach wypadamy słabo, bo sami dla siebie jesteśmy surowymi sędziami. Jednak jestem szczęśliwa! Mimo… pomimo… wbrew, i na przekór, wszystkiemu i wszystkim.
Bilans ostatniego roku wypada na plus. Były ciężkie momenty i chwile zwątpienia. Może nie do końca jestem w tym miejscu, w którym bym chciała. Ale to tylko przejściowa sytuacja dla lepszej przyszłości.
Jestem kobietą, przyjaciółką, córką i szczęśliwą narzeczoną. Jestem Polką mieszkającą tymczasowo w Wielkiej Brytanii. Osobą bardzo wrażliwą. Lubię być szczera i gorzka, bardziej niż kłamliwa i słodka. Ostatni rok sporo mnie nauczył. Ostatnie miesiące były pełne radości i smutku, śmiechu i łez, spełnionych marzeń, ale i gorzkich rozczarowań. Wyciągnęłam wiele wniosków i wiem, że na prawdziwych przyjaciół zawsze mogę liczyć - bez względu na wszystko.
Mam swoje upodobania, pasje, marzenia i swoich przyjaciół. Bez względu na wszystko i na wszystkich - wiem czego chcę w życiu oraz jakimi ludźmi chcę się otaczać.
Ostatnio rok to przede wszystkim spełnione marzenia, dużo radości i chwile pełne wzruszeń, których się nie spodziewałam.
Cieszę się z sukcesów, które pomału osiągam. Będę dążyć do tego, aby moje życie było jeszcze lepsze.
Taka właśnie jestem!

Dlatego też życzę sobie dzisiaj...

…”Żebym zawsze doceniała każdą najmniejszą rzecz”...

…”Żebym zawsze była tym, kim chcę być”...

…”Żebym zawsze słuchała własnego głosu, który jest wart tysiąc razy więcej niż wszystkie inne, bo jest mój”…

…”Żebym nigdy nie przestawała walczyć o swoje marzenia i nie traciła chęci, żeby je zrealizować”…

…”Żebym nigdy się nie cofała… nawet o krok”…

…”I niech moje życie nigdy mnie nie zdradza”…

I na koniec życzę sobie, żebym zawsze się uśmiechała!
I życzę tego wszystkiego sobie… tak po prostu.


Ja. W 2017 roku!

3 komentarze: