Przeglądając ostatnio wishlistę u Agaty z bloga @agublog,
zobaczyłam paletkę róży i bronzerów Blush Bar BENEFIT Cosmetics i się
zakochałam! Kosmetyki od Benefit kuszą mnie od kilku lat, ale ciągle z tą
pokusą walczyłam. Niestety, jak widać nieskutecznie, i mam nadzieję, że wkrótce
trafi w moje ręce, bo jest przepiękna.
Kolejną paletą od Benefitu, która zwróciła moją uwagę jest
paleta Complexionista. W środku znajdują się korektory, bronzery i
rozświetlacze. Same perełki i kultowe produkty Benefitu, które mocno chciałabym
wypróbować i zobaczyć, czy naprawdę są takie extra, jak każdy mówi.
MARC JACOBS BEAUTYO!Mega Bronze Coconut Puder brązujące to
kolejny produkt do konturowania twarzy, o którym jest głośno w ostatnim czasie
i który z chęcią zobaczyłabym w swojej kosmetyczce. Zarówno wnętrze, jak i opakowanie, prezentują
się elegancko i pięknie. Przeraża mnie jedynie ta cena, która w dalszym ciągu
powstrzymuje mnie przed zakupem tego produktu.
Może będę nudna, ale pokażę Wam kolejną paletkę do
konturowania twarzy, która przykuła moją uwagę. SMASHBOX The Cali Contour
Palette. To paleta, która łączy różne odcienie rozświetlacza, bronzera oraz różu. Znajdują się tam trzy matowe i dwa perłowe
pudry konturujące, bronzer i rozświetlacz oraz matowy róż. Zachorowałam na nią
w momencie, gdy po raz pierwszy ją zobaczyłam. Jest boska!
O ostatnim produkcie już od zeszłego roku słyszę same
pochlebne opinie i bardzo mocno się zastanawiam, czy nie kupić go właśnie teraz
- w okresie letnim. Mowa o ORIGINS Ginzing SPF 40 energy Kremie koloryzującym.
Krem koloryzujący, który nawilża i dodaje energii. Połączenie perfekcji i
ochrony w jednym prostym kroku. Według
zapewnień producenta krem jest mocno odżywczy
o bogatej konsystencji, która rozświetla skórę, intensywnie nawilża i
pozostawia ją jedwabiście gładką. Zapewnia również delikatną koloryzację skóry
dzięki technologii pigmentów mineralnych oraz
odświeża i pobudza zmysły dzięki kompozycji olejków eterycznych z
grejpfruta, cytryny i mięty zielonej. Czyżby był to krem idealny?
To już chyba wszystko, jeśli chodzi o moją kosmetyczną
wishliste. Sama lubię czytać tego typu posty na innych blogach, bo zawsze coś
wpadnie mi w oko.
Dajcie znać, czy miałyście któryś z produktów, o których
wspominam? A może też planujecie małe zakupy i macie coś na oku? Co znalazło
się na Waszej letniej wishliście?
Mam poprzednią edycję palety z Benefitu (różni się w sumie jednym produktem) i jestem z niej bardzo zadowolona :D Sama chętnie dorwałabym coś Smashboxa albo olejek od Farsali =)
OdpowiedzUsuńW takim razie obyś jak najszybciej miała okazję dorwać olejek Farsali i coś Smashbox ;)
Usuń