W najbliższym czasie szykuje mi się wesele – i co prawda
jeszcze nie moje, ale czeka mnie ważna rola świadkowej. Dlatego też potrzebuję płaszczyka, który
będzie pasował do mojej stylizacji, jak również przyda mi się w późniejszym
czasie.
Skoro płaszczyk - to musi być i kurtka. I nie mam na myśli
kurtki przejściowej, a raczej tej na zimę. Moja starą kurtka ma dobrych kilka
sezonów, sprawuje się doskonale i jest bardzo uniwersalna. Potrzebuję jednak
czegoś nowego, w kolorze i fasonie, w którym nie będę wyglądać jak miś polarny;)
Z jesiennych trendów, które pokazywałam Wam ostatnio na blogu chciałabym przemycić kilka rzeczy do swojej szafy. Żakiet w kratkę musiał się znaleźć na mojej liście. Przymierzyłam już kilka fasonów i zdecydowanie moim faworytem jest ten w stonowanym kolorze szarości z H&M.
Dres z adidasa marzy mi się od naprawdę długiego czasu. Czekam jednak na dobrą promocję, bo cena
regularna jest dla mnie mocno zaporowa.
Ostatnio trafiłam na
sklep Verlesca i nie ukrywam, że spodobało mi się kilka ciekawych rzeczy. Tej
jesieni mam fazę na różnego rodzaju odcienie brązu. Upatrzyłam sobie w tym
kolorze sweter oraz spodnie dresowe. Zwłaszcza połączone te dwie rzeczy razem
na modelce bardzo mocno mi się spodobały.
Od długiego czasu szukam również topu z koronką przy
dekoldzie. Przeszukałam wiele sklepów i ciągle szukam tego idealnego, który
będzie biały, dobry jakościowo no i
oczywiście nie za miliony monet. Może Wy znacie sklep, w którym znajdę ten
jeden idealny top z koronką?
Listę zamyka skórzana spódnica. Czasami chcę wyglądać ładnie, lekko zadziornie i z pazurem, a jednocześnie kobieco i myślę, że ten fason spódnicy, który znalazłam- będzie idealny.
I to tyle. Jak widzicie nie ma żadnych kosmetyków, a to
dlatego, że niezbyt mam na coś chrapkę. Jestem ciekawa, o czym Wy marzycie!
Zdradźcie w komentarzach swoje plany zakupowe - czekam z niecierpliwością. :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz