poniedziałek, 24 lutego 2020

Mój niezbędnik kosmetyczny w podróży


Ponieważ  w ostatnim czasie wyjeżdżam bardzo często, opracowałam swoją podróżną kosmetyczkę do perfekcji. Chcecie wiedzieć, co się w niej znajduje? I na jakie kosmetyki stawiam? Czytajcie dalej ;)



Pakowanie bagażu na wyjazd to zazwyczaj nie lada  wyzwanie. Trudno zmieścić wszystko w niewielkiej walizce.  I o ile podróż samochodem nie narzuca nam zbyt wielkich ograniczeń to podróże samolotem już tak. Moja kosmetyczka kiedyś pękała  w szwach i to, co nie zmieściło się u mnie, dodawałam do kosmetyczki męża. Teraz doszłam już do precyzji i zminimalizowałam zawartość.

Moje  kilka zasad pakowania:
1. Nie zabierać zbyt wielu kosmetyków! Zabieram tylko te kosmetyki, które rzeczywiście używam codziennie. 
2.  Zabieram mniejsze wersje podróżne kosmetyków lub przelewam do specjalnych pojemników do 100 ml.
3. Korzystam z próbek, które odkładam właśnie na takie okazję.  Rzadko kiedy mnie coś uczula, dlatego też mogę korzystać z próbek na wyjazdach.

Co zabieram na 5-dniowy wyjazd?

Pielęgnacja:
  • Krem do twarzy (aby ograniczyć miejsce - zabieram krem, który sprawdzi się zarówno na dzień, jak i na noc)
  • Krem pod oczy Clinique - aktualnie jest to nowość, która jak na razie dobrze sprawdza się pod makijaż
  • Chusteczki do demakijażu - zdecydowanie wolę płyn micelarny, ale z racji ograniczonego miejsca postawiłam na chusteczki
  • Mini żel pod prysznic - mogłabym pominąć ten kosmetyk, bo w hotelach zazwyczaj są żele. Ja jednak wolę mieć swoje, które zdecydowanie przyjemniej pachną.
  • Mini szampon i odżywkę

  • Antyperspirant (często pomijam ten kosmetyk i kupuję go na miejscu)
  • Balsam do ciała, który posłuży mi również jako krem do rąk - bez tego kosmetyku nie potrafię się obejść i tutaj niezastąpiony the body shop


Kolorówka:
  • Podkład (przelewam  go  zawsze do mniejszego pojemniczka), tym razem postawiłam na Estee Lauder Double Wear, który idealnie sprawdza się w każdych warunkach

  • Podróżna  wersja  pudru - ten od Artdeco świetnie sprawdził się we Włoszech, więc i tym razem leci ze  mną
  • Korektor pod oczy - lekki korektor dla osób, które nie mają większych problemów z zasinieniami
  • Tusz do rzęs
  • Trio  do konturowania Eveline, które również służy mi jako cienie do powiek

  • Puder w  kredce  do brwi
  • błyszczyk i pomadka


Każdy powinien dopasować kosmetyki do siebie i swoich potrzeb . Bez wątpienia na takich wyjazdach mniej znaczy lepiej ;) Teraz mniejsze czy większe wyjazdy to nie problem ;)

Jak wygląda Wasza wyjazdowa kosmetyczka? Na jakie kosmetyki stawiacie?

6 komentarzy:

  1. Kosmetyki L'Occitane uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy post ;) hahaha ja to zawsze zabieram ze sobą wszystko dokaldnie i lubię się malować ;) super kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;) A jak duża jest Twoja kosmetyczka na taki wyjazd?

      Usuń
  3. Na wakacje nie zabieram w ogóle kolorówki :) a z pielęgnacji do samolotu fajnym trikiem jest mydło - jeśli mamy dużo innych płynów, warto zamiast żelu wziąć kostkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mydło w kostce to niezły pomysł pod warunkiem, że się lubi takie rozwiązania ;)

      Usuń