czwartek, 29 kwietnia 2021

ULUBIEŃCY UBRANIOWO-DOMOWI | kurtka, legginsy, mydełko odplamiające, gumki do włosów

 Mamy już prawie maj, więc czas na ulubieńców! Tym razem pokażę Wam niekosmetycznych ulubieńców, a dokładnie sporo ubrań, jak i rzeczy domowych. Jeśli lubicie niekosmetyczne tematy to serdecznie Was zapraszam do dalszej części wpisu.



Zacznę od tych ubraniowych ulubieńców, bo jest ich troszkę i głównie są to ubrania wygodne. Nie oszukujmy się ale teraz - kiedy mam nadprogramowe kilogramy po ciąży - najlepiej czuję się w luźnych i wygodnych ubraniach.

I pierwszym moim ulubieńcem jest koszulowa kurtka w kratkę ze Stradivariusa. Taki model chodził za mną bardzo długo i w końcu postanowiłam ją kupić. W tych zimniejszych dniach nosiłam ją naprawdę bardzo często i najczęściej z bluzą pod spodem. W takim wydaniu najbardziej mi się podoba. Jest to model szerszy, więc tutaj nie ma co się łudzić, że sylwetka będzie wyglądać szczuplej, wręcz przeciwnie - ona jednak dodaje kilku kilogramów, ale mnie to zupełnie nie przeszkadza. Teraz oversizy są bardzo w modzie i do tego motyw kratki… Ja uwielbiam i nie wyobrażałam sobie tego zestawienia bez tej rzeczy.


Dresy - mam wrażenie - są teraz najbardziej popularnym elementem garderoby. I nie ma się co dziwić, bo po tylu miesiącach siedzenia w domu każdy stawia na luz i wygodę. Za mną długo „chodziła” chęć posiadania jasnego dresu i ten z H&M naprawdę mi podpasował. Ładny, śmietankowy kolor, wygodny i przyjemny materiał. Nie jest zbyt ciepły, a wręcz idealny na wiosnę. Chodzę w nim bardzo często i jestem z niego zadowolona.


W swojej szafie mam sporo legginsów, ale dopiero podczas ostatnich zakupów  w Primarku odkryłam legginsy z wysokim stanem. Okazuje się, że jest to super sprawa bo ten pas jest lekko szerszy, dzięki czemu super zbiera brzuszek i nic się nie wbija. Chętnie zaopatrzę się w inne kolory przy najbliższej okazji, bo są przewygodne.


Teraz czas na coś nie ubraniowego, a mianowicie gumki do włosów typu scrunchie. Powiem Wam, że pokochałam te gumki i już nie używam innych. Nakupiłam sporo kolorów i rodzajów i codziennie w zależności od ubioru je sobie zmieniam. Super prezentują się na włosach, a jednocześnie nie odkształcają ich - przy innych gumkach miałam z tym spory problem. Ja swoje gumki kupiłam na aliexpress  i jestem z nich zadowolona.


Jeśli chodzi o tych ubraniowych ulubieńców to byłoby na tyle, a teraz przejdźmy do bardziej domowych rzeczy, bo mam ich kilka. Zacznę może od  urządzenia do gotowania jajek. Kiedyś uważałam, że zupełnie nie jest nam to potrzebne w domu, ale od kiedy jajka na miękko zawsze wychodzą idealnie uważam, że był to super zakup. Mona w nim robić zarówno jajka na twardo, jak i na miękko. I o ile z ugotowaniem jajek na twardo nigdy nie było problemu, to z tymi na miękko bywało różnie. Teraz już nie ma obaw, że coś nie wyjdzie i zawsze - kiedy mam tylko ochotę - mogę się takim jajeczkiem na miękko zajadać.


Mydełko odplamiające Domol docenią najbardziej mamusie. I chociaż zawsze twierdziłam, że ja w odplamianie ubranek nie będę się bawić, bo szkoda zachodu, to z tym mydełkiem jest to dziecinnie proste. Mydełko  dodatkowo kosztuje kilka groszy, a starcza na bardzo długi czas. U nas tych zabrudzeń pojawia się coraz więcej, a myślę, że z biegiem czasu będzie ich jeszcze więcej. Takie mydełko jest naprawdę super sprawą. Wystarczy zaprać plamę tym mydełkiem i później wrzucić do prania, a po plamie nie ma śladu. Oczywiście warto to robić na świeżej plamie, bo wtedy mamy większą pewność, że plama zejdzie.


Mam nadzieję, że lubicie takie niekosmetyczne wpisy i miło się Wam je czyta. I z pewnością co jakiś czas będę o takich ulubieńcach pisać, jeśli coś mi się spodoba i sprawdzi.

Jestem ciekawa jakich Wy ulubieńców macie w tych kategoriach, więc piszcie  śmiało w komentarzach. Może akurat dzięki Wam odkryję coś nowego :)


Do następnego!

P.

 

 

 

 

18 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawi są Twoi ulubieńcy, dresy też ostatnio lubię najbardziej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Noszę się z myślą o kupieniu takiego urządzenie do gotowania jajek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz problem z gotownaiem jajek na miękko tak jak ja to serdecznie polecam bo te zawsze są idealnie w punkt zrobione :)

      Usuń
  3. Też bardzo lubię leginsy z wysokim stanem, są super ; )
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Mydło odplamiające i ja mam, potwierdzam, że na prawdę się przydaje!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bardzo lubię dresy, są najwygodniejsze:) Podobają mi się te gumki do włosów, chyba muszę sobie takie kupić:) Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dresy chociaż jedne zawsze w szafie muszą być, wygoda przede wszystkim :) a gumki polecam, odkąd kupiła tylko je noszę.

      Usuń
  6. Koszulowa kurtka w kratkę jest genialna! 😍

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam serdecznie ♡
    świetni ulubieńcy :) Mam bardzo podobną koszulę :) Co prawda z innego sklepu, ale wygląda bardzo podobnie :) Dresy to moi ulubieńcy już od dłuższego czasu :) I te gumki do włosów, teraz noszę tylko takie :) Wspaniały wpis!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj kochana :)
      Teraz te koszule są chyba w każdym sklepie. Dresy to zdecydowanie chyba najczęściej nosozny strój od zeszłego roku xD Gumki są super, taka troszkę biżuteria dla włosów :)

      Usuń
  8. Ja lubię gumki Invisibobble, ale Scrunchie też są fajne. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś też nosiłam Invusibobble ale teraz przerzuciłam się na scrunchie bo lepiej trzymają moje grube włosy :)

      Usuń
  9. Mam to mydełko, rzadko korzystam, ale czasem naprawdę się przydaje ;) moje ulubione ubrania teraz to sukienki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczekaj aż pojawi się Mały człowiek na świecie to na pewno będziesz używać częściej :) w ciąży sukienki najlepiej się sprawdzają ❤️

      Usuń