czwartek, 9 sierpnia 2018

Złota piątka ulubieńców lipca ! Origins, Eveline, Ziaja, Wibo, Dr. Sante

Połowa wakacji za nami i pogoda rozpieszcza nas, jakbyśmy byli na Majorce. Nie ma co ukrywać, to lato mamy przepiękne! Lada dzień wyruszamy do Kornwalii, więc żeby na blogu nie było smutno, zostawiam Was z perełkami lipca. A gdybyście zatęsknili, wpadnijcie na mój Instagram, tam z pewnością będę częściej ;)  No dobrze, przejdźmy do ulubieńców!


EVELINE Contour sensation 3w1 (Paleta modelująca kontur twarzy)-  to moja ulubiona paleta do konturowania w ostatnim miesiącu, którą odkryłam dzięki mojej kuzynce.  Sięgałam po nią praktycznie każdego dnia, dobra pigmentacja i bardzo dobre odcienie kolorów. Świetne trio zamknięte w jednym opakowaniu. Bronzery, rozświetlacze i róże mają zazwyczaj to do siebie, że są pakowane w dość duże palety i zajmują sporo miejsca w kosmetyczce. Eveline sprytnie upchał w jedno opakowanie wszystko, co jest nam potrzebne do makijażu. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, ponieważ nie spodziewałam się, że ten zestaw będzie tak dobry.

Dr. Sante, Coconut Hair, Extra Moisturizing Mask (Maska z olejem kokosowym) - maskę odkryłam już pod koniec miesiąca, ale jej efekt zachwycił mnie od pierwszej aplikacji, dlatego też ta maska trafia do ulubieńców miesiąca. Maska zapewnia intensywne odżywienie zniszczonych, nadmiernie suchych włosów. Nadaje włosom zdrowy wygląd. Już podczas aplikacji czuć jak włosy stają się miękkie i nawilżone. Moje włosy po rozjaśnieniu potrzebowały mocnego nawilżenia i ta maska właśnie im to zapewniła. Włosy po masce również się lepiej rozczesują .

 Wibo, Beauty Lip Balm (Ochronna pomadka do ust) - opakowanie bardzo przypadło mi do gustu - różowa pomadka zatopiona w złotym opakowaniu, ukryta za przezroczysto-białą zatyczką ma bardzo ładne opakowanie ale i samo działanie tej pomadki mocno polubiłam. Pomadka nawilża usta na długi czas, wydobywa naturalny, mocno różowy odcień ust. Podkreśla go i uwydatnia. Usta wyglądają bardzo naturalnie, dziewczęco i subtelnie.

Origins Energy – Boosting Tinted Moisturizer – idealny produkt na lato! Stosuję go codziennie zamiast podkładu. Jest idealny, jeśli nie potrzebuje mocnego krycia i zależy mi na  naturalnym makijażu. Daje średnie krycie, ale bardzo dobrze nawilża. Nie zatyka porów i nie powoduje wyprysków! Skóra wygląda na bardzo zadbaną i zdrową. Dla mnie jest idealny do codziennego użycia. Wystarczy odrobina kremu, aby pokryć całą twarz, więc myślę, że będzie  to bardzo wydajny produkt. Ogromnym plusem jest  również SPF 40, który na lato jest idealną ochronną.

Ziaja Antyperspirant ochrona przeciwbakteryjna – długo szukałam antyperspirantu, który będzie chronił przed poceniem. Używałam wszelkich antyperspirantów w sprayu, które zamiast chronić tylko potęgowały pocenie. I tak skusiłam się na antyperspirant w kulce z ziaji i to był strzał w dziesiątkę.  Kremowa konsystencja, szybko się wchłania, nie pozostawia plam na ubraniach , pięknie pachnie – trochę męsko ale trafia to w moje gusta. Co najważniejsze chroni przed poceniem na długie godziny. Małe i poręczne opakowanie, które idealnie nadaje się w podróż. Dobre działanie w niskiej cenie – polecam!


I to wszystko! Koniecznie dajcie znać, co Was zaciekawiło, czy znacie moich ulubieńców lub co u Was sprawdziło się w tym miesiącu!

2 komentarze:

  1. Nie znam zupełnie nic, ale zaciekawiła mnie maska. Chociaż nie jestem pewna czy u mnie by się sprawdziła, bo moje włosy nie lubiły się z olejem kokosowym jak go stosowałam do olejowania..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są również inne warianty zapachowe tej maski więc może akurat znajdziesz coś dla siebie ;)

      Usuń