czwartek, 21 maja 2020

DAILY BLOG CZYLI DZIEŃ ZE MNĄ

DZIEŃ DOBRY !

Czas na zupełnie inny wpis, którego jeszcze u mnie nie było. Bardzo chciałabym urozmaicać treści na blogu i pokazywać kosmetyki czy rzeczy w innych formach niż dotychczas. Dzisiaj spędzicie dzień ze mną, będzie to taki daily blog. Mam nadzieję, że będzie to miła odmiana od treści, które dotychczas się pojawiały. Zapraszam serdecznie!


W dniu wolnym dzień zaczynam najczęściej o 8:30. Najlepiej się wtedy czuję i mam zdecydowanie więcej siły i energii na resztę dnia.

Chwila na Instagram, e-maile i lecę myć zęby oraz wykonać całą poranną pielęgnację. Zazwyczaj rano stawiam na minimum kosmetyczne. Aktualnie używam:

  • NACOMI pyłek rozjaśniający do mycia twarzy
  • GOLDEN ROSE tonik
  • CLINIQUE PEP-START krem pod oczy
  • FIT. FRIENDS - krem do twarzy na dzień

Nieodłącznym elementem mojego poranka jest śniadanie. Z niego nigdy nie rezygnuję i  nie potrafię wyjść z domu głodna. Do śniadania obowiązkowo musi być kawa. Tego nie potrafię sobie odmówić. Kiedy spędzam dzień sama (bez męża), lubię do śniadania włączyć sobie YouTube i nadrobić zaległości w filmach u moich ulubionych youtuberek.

Lubię mieć makijaż nawet wtedy, kiedy cały dzień siedzę w domu. Tak samo, jeśli chodzi o mój outfit. Stawiam na coś wygodnego, a jednocześnie chcę się w tym czuć ładnie. Jeśli chodzi o mój makijaż to aktualnie używam :

  • JANDA fluid fleksyjny kryjący
  • WIBO puder PhotoReady
  • AFFECT Contour Palette
  • Bell Sweet carmel blush
  • AVON  tusz do rzęs euphoric
  • Lovely korektor


Kiedy mam dzień wolny siadam do komputera piszę nowe treści na bloga, przerabiam zdjęcia  oraz planuję nowe wpisy.  Poza wpisami robię również zdjęcia - zarówno te na bloga, jak i na Instagram. I to właśnie robienie zdjęć w blogowaniu sprawia mi największą frajdę.

Przychodzi taki moment, że głód chwyta i czas na obiad. Czasem lubię spędzić dłuższą chwilę i ugotować coś pysznego. Jeśli to nie ten dzień - idę na łatwiznę i stawiam na obiad w 15 minut. Tym razem postanowiłam zaszaleć i miałam wielką ochotę na zapiekankę  z makaronem i kurczakiem :)

 

Kiedy żołądek jest już pełny, czas na porządki i tym razem stanęło na kosmetykach, bo musiałam przejrzeć zapasy i zobaczyć, czego aktualnie mi brakuje. Jeśli widzieliście moje zużycia kosmetyczne - wiecie, że sporo kosmetyków mi się pokończyło. Okazuje się, że kosmetyków do oczyszczania twarzy mam zdecydowanie za dużo i muszę mocniej zabrać się za ich używanie. W zapasach mam też sporo odżywek do włosów, a z resztą jestem już na bieżąco, więc pewnie kilka kosmetyków będę musiała zamówić.

Netflix to obowiązkowy punkt dnia :) Aktualnie kończę oglądać Szkołę dla Elity i osobiście bardzo mi się podoba ten serial. Oglądam go z zaciekawieniem i kiedy kończę odcinek to  nie mogę doczekać się, kiedy odpalę następny.  I dziękuje Ani (Zaczarowanej), bo to właśnie z jej polecenia w końcu obejrzałam ten serial :)


Do serialu oczywiście kawka i coś słodkiego na osłodę dnia. Ostatnio odkryłam białe KitKaty - są przesmaczne.

Wolny dzień oznacza, że będzie trening! Ćwiczę z Moniką Kołakowską, bo jakoś najbardziej przemawiają do mnie jej treningi i staram się 3 dni w tygodniu trening wykonać. Wiadomo, nie zawsze mi to wychodzi, ale w większości jednak te 3 razy trening jest zrobiony. Po treningu oczywiście wieczorne spa. Tym razem postawiłam na kąpiel, do której wrzuciłam bombę od The body shop - uwielbiam ich zapachy i kolory, jakie nadają wodzie. Po kąpieli oczywiście maseczka i pielęgnacja.

  • Maseczka Babuszka Agafii z glinką- oczyszczająca
  •  Ziaja krem pod oczy
  • Avante krem na noc
  • Yope masło do ciała
  • In the city - balsma ujędrniający


Po wieczornej pielęgnacji czas na ciepłą herbatkę i kolację. W tym czasie nadrabiam również zaległości na Instagramie.


Zanim położę się do łóżka lubię zrobić listę zadań na kolejne kilka dni. Wypisuję wszystkie ważne lub mniej istotne zadania do wykonania. Jestem osobą zadaniową, więc taka lista pomaga mi aby nie tracić czasu na pierdoły.

Wieczorem sięgam również po książkę i staram się czytać chociaż 20 minut. Aktualnie czytam Finansowy Ninja Michała Szafrańskiego i uważam, że to jedna z tych książek, którą każdy z nas powinien przeczytać.

Na zakończenie dnia wjeżdża znowu Netflix i razem z mężem oglądamy serial  lub film. W zależności, na co mamy ochotę i ile mamy czasu. Następnie nastawiam budzik na kolejny dzień i z pozytywnym nastawieniem idę spać :)


Jak wygląda Wasz dzień? Lubicie takie luźne wpisy?









31 komentarzy:

  1. Ja też zawsze jem śniadanie i obowiązkowo kawa. Na promocji w rossmanie kupiłam właśnie ten korektor Lovely i ciekawa jestem jak się u mnie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kawa i śniadanie to obowiązkowy punkt dnia ;) jestem ciekawa jak u Ciebie się ten korektor sprawdzi więc daj znać koniecznie;)

      Usuń
  2. O jak bardzo lubię podglądać zwykłą codzienność w kadrach ! super - fajny wpis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że tego typu forma wpisu przypadła Ci do gustu ;)

      Usuń
  3. Ooo sama kiedyś myślałam o podobnych wpisach! Ale w końcu jakoś o nich zapomniałam/zrezygnowałam :) Bardzo się cieszę, że podoba Ci się elita ♥ Ja też zawsze przy kawie oglądam coś i jem coś 'do kawy' :D Taki mały rytuał, nie lubię np samej kawy, czy kawy do śniadania - no nieee :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie zobaczyłabym taki wpis u Ciebie kochana ;) co do kawy to ja akurat uwielbiam smak kawy i nie potrzeba mi dodatków 😁

      Usuń
    2. Ja aż takim kawoszem nie jestem :D

      Usuń
  4. Też zaczynam dzień kawą, Instagramem i blogiem. Makijaż i fajna stylizacja to mus, zawsze chcę ładnie wyglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja rutyna, mój cały dzień kręci się wokół synka. Mamy plan dnia, podzielony na drzemki, karmienie, zabawę, obowiązki domowe i czas dla mamy. Punkty stałe to na pewno kawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, że przy dziecku inaczej już wygląda ta rutyna dnia ;) ale super, że znajdujesz też czas dla siebie bo to też jest ważne;)

      Usuń
  6. podobnie zaczynam kawa sniadanie , IG, emaile , blog. Pozniej zalaczam YT i ogladam Master Chef Canada :) potem obiadek, blog IG , prysznic i spac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo też lubiłam oglądać Master Chef ale od momentu kiedy nie mam telewizji to jakoś zaprzestałam bo w Internecie to często się zacina 😖

      Usuń
  7. Kawa i śniadanie musi być 💪 I też wstaje o 8.30, ale bez budzika o dziwo 😉 U mnie dzień ostatnio wypełniony jest remontem i sprzątaniem po nim, ale światełko w tunelu jest 😉 Bardzo fajny wpis 💓

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz kiedy słoneczna pogoda to często także budzę się bez budzika ;) remont i sprzątanie po nim to nie są łatwe rzeczy ale mam nadzieję, że efekt końcowy Ci to rekompensuje ;)

      Usuń
  8. Świetny wpis! Mamy troszkę wspólnych rzeczy m.in poranna obowiązkowa kawka, makijaż nawet w wolny dzień, też kocham robić zdjęcia na blog ,robię też listę co powinnam odfocić i o czym napisać :D Fajnego weekendu życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taką listę co napisać na bloga i jakie zdjęcia zrobić to staram się robić początkiem miesiąca i później z tygodnia na tydzień uzupełniać ;) uwielbiam tworzyć takie listy ❤ jak widzę u większości z nas obowiązkowym elementem dnia jest kawa🤣

      Usuń
  9. Mam taką samą koszulkę :D u mnie telefon nie ma prawa wstępu co najmniej do śniadania (czasem przy śniadaniu też oglądam youtube) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest dobry nawyk z telefonem . Ja też muszę ograniczyć jego używanie 🙊

      Usuń
  10. Ja bardzo lubię takie wpisy a la skrawki dnia:) Zawsze miło podejrzeć takie zwykłe chwile, wbrew pozorom one też inspirują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę kombinować z treściami więc myślę, że jeszcze nie raz tego typu luźny wpis się tutaj pojawi ;)

      Usuń
  11. W dniu wolnym też lubię wstawać ok. 8.30 ;) Porządne śniadanko i kawa są wówczas obowiązkowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Naprawdę fajny pomysł na wpis i rzeczywiście coś nowego, czego nie spotyka się w blogosferze, przy okazji mogłam trochę lepiej Cię poznać :) Też ćwiczę z Moniką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za miłe słowa;) Monika teraz robi szał ! ;)

      Usuń
  13. Kilka rzeczy nam się powiela, tyle że u mnie nie ma żadnych seriali. Rzadko też filmy. Częściej książki, jakieś sudoku czy krzyżówki. Oczywiście blog i IG zajmują sporą część dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się ma w domu kinomaniaka to ciężko nie oglądać 🤣 krzyżówek to już wieki nie rozwiązywałam a kiedyś to nawet lubiłam 😁

      Usuń
  14. Bardzo fajny format wpisu, bardzo chętnie przeczytam kolejne, jeśli zdecydujesz się kontynuować tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że taka forma wpisu została tak pozytywnie odebrana;) Myślę, że co jakiś czas pojawiać się będę tego typu wpisy ;)

      Usuń