ŻEL POD PRYSZNIC BEBEAUTY BALI o zapachu awokado to produkt, który
dostaniecie w Biedronce. Zapach mocno owocowy (przypomina mi soczystą gruszkę)
- ale z awokado nie ma nic wspólnego. Najważniejsze, że zapach nie jest
"sztuczny". Przyjemnie się go używa. Kąpiel z użyciem żelu to sama
przyjemność. Dobrze się pieni, intensywnie pachnie owocami, a dzięki drobinkom
z nasion moreli, serwuje nam delikatny,
ale całkiem skuteczny peeling. Skóra po nim jest czysta, nawilżona i bardziej
miękka, doskonale przygotowana na dalsze zabiegi. (300 ml – 5 zł)
Są to moje ulubione plasterki na niedoskonałości.
Ratują moją problematyczną cerę. Używam
ich od wielu miesięcy .Są cieniutkie, mają odpowiedni rozmiar i są praktycznie
niewidoczne. Przyklejam je na noc na konkretne zmiany trądzikowe lub w miejsce
gdzie wyraźnie czuję, że ta zmiana zaczyna się już tworzyć, po jednej nocy
wypryski są wyraźnie zmniejszone i mniej bolą. Wystarczą dwie-trzy noce, by po
krostce nie było śladu! ( 36 szt.- 8.99 zł)
LOVELY CURLING PUMP UP MASCARA to zdecydowanie mój
faworyt w kategorii tuszy do rzęs! Jest idealna, daje super efekt, ładnie
wydłuża i rozdziela rzęs,y a kosztuje śmieszne pieniądze. Nie osypuje się z
rzęs i naprawdę super na nich wygląda. (13,99 zł)
LAKIER DO PAZNOKCI EVELINE do kupienia w Biedronce w
niskiej cenie, a uwierzcie mi, że jest naprawdę wytrzymały. Na paznokciach
utrzymuje się nawet do 4 dni przy codziennym myciu czy sprzątaniu w domu.
Piękna czerwień to klasyka na
paznokciach, którą każda z nas powinna mieć.
(4,99 zł)
PIANKA DO MYCIA CIAŁA ISANA O ZAPACHU RÓŻY I KOKOSA
Przede wszystkim pianka ma delikatną konsystencję,
którą dobrze rozprowadza się na ciele. Nawilża, oczyszcza i pielęgnuję skórę. Kosmetyk jest niezwykle delikatny i
nie uczula co także jest dla mnie wielkim plusem. Pianka jest bardzo gęsta i
leciutka. Nie zmienia się w płyn. Nie spływa z ciała/ Mycie się nią jest bardzo
przyjemne. Świetnie sprawdza się również do golenia . (200ml -5,59 zł)
Jakie Wy ostatnio kosmetyki w tym przedziale cenowym
odkryłyście i polubiłyście? :)
Tusz znam i lubię - nawet teraz go kupiłam na promocji :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że nie da się nie lubić tego tuszu ;)
Usuń